W tym sezonie Mason Mount świeci jasnym blaskiem zarówno w Chelsea jak i reprezentacji Anglii. Thomas Tuchel zapewnia jednak, że piłkarz nie zamierza ekscytować się pozytywnymi opiniami na swój temat.

Przez pryzmat ostatnich miesięcy nie będzie przesadą powiedzieć, że drużyna ze Stamford Bridge nie różni się praktycznie niczym, kiedy na boisku przebywa "Mase" lub też nie. Szkoleniowiec The Blues zdaje się po cichu potwierdzać te przypuszczenia, aczkolwiek sam Niemiec utwierdza wszystkich w przekonaniu, że Mason twardo stąpa po ziemi, aby mieć wolną głowę i nadal pokazywać się z jak najlepszej strony.

– To jak dany piłkarz przyswoi sobie płynącą na niego falę pochwał jest rzeczą osobistą. Pozytywna opinia działa na człowieka tak samo jak krytyka. W efekcie każda ocena przykleja się do ciebie. Każda opinia potrafi zakłócić wewnętrzny spokój – uważa Tuchel.

– W przypadku Masona mam wrażenie, że to bardzo twardo stąpający po ziemi piłkarz, potrafiący znieść wszelkiego rodzaju reakcje. Opinie zupełnie go nie odmieniają i nie mają wpływu na to, czy jego występy są pozytywne, negatywne, przeciętne lub też czy należy go pochwalić czy zganić. Mason jest absolutnie skoncentrowany na swojej pracy i nie należy do markotnych gości.

– Nie czuję też, jakoby wyglądał na zmęczonego po przerwie na reprezentacje, zresztą sam jest świadomy swoich odczuć. Cechuje go również bardzo zdrowe podejście do samego siebie, czerpie przyjemność z każdej nadarzającej się chwili i jest świadom tego, co na niego tutaj czeka. Sam wie, co czyni go jeszcze lepszym piłkarzem i personą.

– Mason to także zawodnik tani w utrzymaniu. Potrafi zaliczyć wiele sesji treningowych i meczów z rzędu bez maksymalnego wysiłku. Cechuje go także dojrzałość, ale zarazem posiada swój błysk w oku, co stanowi bardzo dobrą mieszankę charakteru – podsumował Thomas.

Źródło: Chelsea FC