Były piłkarz i trener Chelsea Ruud Gullit wyznał w jednej ze stacji telewizyjnych, że zwolnienie go z klubu ze Stamford Bridge było dla niego bolesnym przeżyciem.

W 1996 roku Gullit przejął stery w ekipie The Blues jako grający trener i już w pierwszym sezonie udało mu się dodać do gabloty klubowej Puchar Anglii. W tejże kampanii londyńczycy uplasowali się również na szóstej pozycji w Premier League, co było uznawane za wynik ponad stan.

W następnym sezonie zarząd CFC postanowił złożyć wypowiedzenie Gullitowi jeszcze przed rewanżowym spotkaniem półfinałowym z Arsenalem w ramach pucharu ligi angielskiej. 58-latek do dziś nie może uwierzyć, że rozstanie z Chelsea przebiegło w tak niejasnych okolicznościach.

– Działacze oznajmili mi, że zostałem zwolniony ze względu na zbyt częste podróże do Amsterdamu, gdzie miałem się udawać głównie na imprezy. Wcale tak nie było. Byłem mocno zaskoczony tak postawionym stanowiskiem. Klub w niesamowity sposób wbił mi nóż w plecy – ujawnił były reprezentant Holandii.

– Moja matka była chora, cierpiała na raka piersi. Wielokrotnie przemieszczałem się do Holandii, aby być przy niej. Jeśli widzisz swoją matkę w szpitalu z taką diagnozą, robi ci się smutno i dopada cię przygnębienie. To było bardzo złe doświadczenie, bardzo ją kochałem i nie chciałem się z nią rozstawać.

– Po jakimś czasie dowiedziałem się jaki był rzekomy powód zwolnienia mnie z funkcji trenera. Do tej pory ta decyzja jest dla mnie niezrozumiała – podsumował Ruud.

Gullit reprezentował Chelsea jako szkoleniowiec w 83 spotkaniach. Jego bilans to 41 zwycięstw, 18 remisów i 24 porażki.

Źródło: beIN Sports