
Joe Cole: Postawa dwóch piłkarzy Chelsea była mocno rozczarowująca
Dodano: 03.04.2021 17:46 / Ostatnia aktualizacja: 03.04.2021 17:54Zdaniem byłego zawodnika The Blues Joe Cole'a, ze wszystkich piłkarzy Chelsea uczestniczących w ligowym spotkaniu z West Bromwich Albion to Jorginho oraz Marcos Alonso wzbudzili największe rozczarowanie.
Dziś zakończyła się wspaniała seria Thomasa Tuchela. Odkąd Niemiec rozpoczął pracę na Stamford Bridge, przez czternaście spotkań nie zaznał smaku porażki. W piętnastym starciu pod wodzą szkoleniowca urodzonego w Krumbach londyńczycy ulegli WBA aż 2:5.
– Przez pierwsze dwadzieścia lub trzydzieści minut można było zaobserwować niedbałe podania. Czegoś takiego nie doświadczyłem do tej pory u zawodników Chelsea pod wodzą Tuchela. Jorginho zazwyczaj kojarzył mi się z odpowiednim zabezpieczeniem środka pola, zawsze był świadomy tego co się wokół niego dzieje. Tym razem więcej razy oddawał piłkę rywalom niż widziałem go na boisku – skomentował Cole dla BT Sport.
– Alonso także nie był sobą. W ostatnich tygodniach bardzo dobrze odnajdował się przy bocznej linii. Trener doświadczył innego nastawienia i to będzie dla niego cenna lekcja. Nie można być zbyt surowym w stosunku do Tuchela, bo do tej pory był praktycznie bezbłędny w swoich poczynaniach. W Premier League takich lekcji jednak nigdy się nie zapomina – dodał.
- Źródło: BT Sport
Najnowsze atykuły

João Pedro: Gdy dołączasz do Chelsea, myślisz tylko o jednym: o zdobywaniu trofeów
02.07.2025 16:03
Historia meczów Chelsea z brazylijskimi zespołami
02.07.2025 12:14
The Telegraph: João Pedro będzie mógł zadebiutować już w ten piątek
02.07.2025 08:07
The Telegraph: W przyszłym sezonie Maresca ma mieć do dyspozycji dziewięciu ofensywnych zawodników
01.07.2025 18:36
Refleksje Josha Acheamponga nt. Klubowych Mistrzostw Świata
01.07.2025 17:59
Wymarzona jedenastka Levia Colwilla
01.07.2025 17:09
OFICJALNIE: Kepa odchodzi z Chelsea
01.07.2025 16:32
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
no właśnie Alonso w tym meczu był sobą...