Polsat Box Go

Scolari: Praca w Anglii była pięknym doświadczeniem. Szkoda, że tak szybko zostałem zwolniony z Chelsea

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 01.04.2021 12:27 / Ostatnia aktualizacja: 01.04.2021 17:35

W swojej niezwykle bogatej karierze Luiz Felipe Scolari ma za sobą epizod w Premier League. Brazylijczyk przez połowę sezonu 2008/09 prowadził Chelsea i mimo, iż jego przygoda z londyńskim klubem była bardzo nieudana, to dobrze wspomina on czas spędzony na Wyspach Brytyjskich.


Niedawno 72-letni trener, wciąż pracujący w zawodzie, udzielił obszernego wywiadu, w którym opowiedział m.in. o pracy w Chelsea. Początki jego pracy z The Blues były udane, w listopadzie Niebiescy plasowali się na czele tabeli, ale po serii słabych wyników władze londyńskiego klubu postanowiły w lutym podziękować Brazylijczykowi za dalszą współpracę.


– Chelsea miała kilka problemów z kontuzjami, kilka problemów w drużynie. Wyznawałem formę przywództwa, która nie odpowiadała jednemu czy dwóm piłkarzom. Byli nimi Drogba i Anelka – zdradził Luiz Felipe Scolari.


– Nasz sztab medyczny sugerował, by wysłać Drogbę na leczenie do Cannes w środku lata. Ja jednak uważałem, że lepiej będzie, jak zostanie w Londynie. Też chciałbym pojechać do Cannes w środku lata. Zostałbym tam przez miesiąc lub dwa i cieszyłbym się życiem.


– Starałem się znaleźć rozwiązanie, by Drogba i Anelka grali razem. Anelka był czołowym strzelcem ligi. Spotkałem się z nim i powiedział mi, że gra tylko na jednej pozycji. Nie był przyjacielski, brakowało mu szacunku i nawet nie próbował grać z Drogbą. Obaj byli świetni, ale któryś z nich musiał czasem robić coś innego, wracać do pomocy, kiedy traciliśmy piłkę.


– Później się to zmieniło. W 2018 roku spotkałem się z Drogbą w Rosji i otwarcie porozmawialiśmy o tamtych czasach. Ani on, ani Anelka nie mieli złych intencji. Mimo to, stało się i zostałem zwolniony. Straciłem wielką szansę swojego życia. Chciałem nadal pracować w Anglii, w jakimkolwiek klubie. To byłoby cudowne.


– Gdy graliśmy z Portsmouth lub Sunderlandem na stadionie było 20 tys. ludzi. 19 tys. osób wspiera klub ze swojego miasta. Myślę, że to naprawdę piękne. Tam nie wspiera się dużych klubów, a swoje miejscowe kluby – dodał Scolari.


Źródło: "Yellow and Green Football"

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

thesabr3
komentarzy: 2389
02.04.2021 07:44

Każdy chyba liczył na to że, zatrudnienie go to będzie strzał w 10 . Niestety okazało się inaczej.

FanTheBlues
komentarzy: 3608
01.04.2021 15:12

To był niestety jeden z gorszych trenerów Chelsea

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close