Mateo Kovačić pochwalił pracę Thomasa Tuchela wykonywaną w klubie. Piłkarz czuje także, że niemiecki szkoleniowiec może poprowadzić zespół do sukcesów jeszcze w tym sezonie.

Reprezentant Chorwacji odzyskał dawny blask, odkąd na stanowisku trenera nastąpiła zmiana warty. Były gracz Realu Madryt często znajduje się w pierwszej jedenastce, przyczyniając się tym samym do budowy serii 14 meczów bez porażki. A to wcale nie musi być koniec.

Kovačić przyznał, że w pewnym momencie miał wątpliwości czy The Blues będą w stanie włączyć się do walki o ukończenie sezonu Premier League w TOP4. Teraz podejście jest zupełnie inne, a na dodatek pojawiają się myśli o dodanie jakiegoś trofeum do gabloty w tegorocznej kampanii.

– Przybył do nas nowy trener, mający jasne pomysły na zespół. Drużyna odpowiedziała na jego koncepcję bardzo dobrze. Myślę, że wszyscy radzimy sobie z nią dobrze, ale teraz najistotniejszą rzeczą jest podtrzymanie serii i dalsze wygrywanie spotkań. Chcemy zakończyć ligowy sezon najwyżej jak się da. Taka drużyna jak Chelsea oczywiście zawsze chce grać o najwyższe cele lub chociaż znaleźć się w czołowej czwórce ligi – zaanonsował Mateo.

– Tak już jest w futbolu, że jeżeli odpowiednio podchodzisz do meczów i trenujesz dobrze, wszystko może się odmienić w tydzień lub dwa. Tak się stało w naszym przypadku. Byliśmy na 10. miejscu w lidze i sam byłem bardzo zmartwiony sytuacją. To byłby dla nas naprawdę zły sezon, jeśli taki stan rzeczy utrzymałby się na dłuższą metę.

– Ostatecznie udało nam się powrócić do rywalizacji i nadal musimy podchodzić do każdego kolejnego meczu z taką samą postawą jak dotychczas. Mam nadzieję, że wszystko w tym sezonie skończy się dla nas dobrze – podsumował "Kova".

Gracz środka pola obecnie znajduje się na zgrupowaniu z drużyną narodową. Do tej pory rozegrał 95 minut w ramach eliminacji do mistrzostw świata w Katarze.

Źródło: Chelsea FC