Mount: Ostatnie miesiące były dla nas szalone

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 26.03.2021 08:43 / Ostatnia aktualizacja: 26.03.2021 08:43

Mason Mount przyznał w ostatnio udzielonym wywiadzie, że ostatnie miesiące były dla Chelsea istną huśtawką nastrojów. Młody pomocnik dodał, że trudne chwile były dla niego ważną lekcją i z pewnością pomogą mu w dalszej karierze.


W połowie sezonu Frank Lampard został zwolniony z funkcji menedżera Chelsea, a jego miejsce zajął Thomas Tuchel. Niemiec bardzo dobrze odnalazł się w nowej roli i szybko poprawił wyniki osiągane przez The Blues. Mason Mount jest jednym z niewielu zawodników, którzy od pierwszej kolejki bieżących prezentują wysoką dyspozycję. W kilku spotkaniach Anglik pełnił nawet rolę kapitana drużyny.


– Ostatnie kilka miesięcy było trochę jak rollercoaster. Było to jednak wartościowe doświadczenie dla mnie i dużo się dzięki temu nauczyłem – przyznał Mason Mount. Wychodząc na boisko w roli kapitana, mógłbym powiedzieć, że zagrałem na pięciu różnych pozycjach w tych meczach. Było to dobre doświadczenie.


– Jestem wszechstronnym piłkarzem i mogę zmieniać pozycje. Na tym polega nowoczesny futbol. Myślę, że moja wszechstronność jest dla mnie czymś pozytywnym. Nie mam nic przeciwko graniu głębiej lub wyżej. Mogę grać wszędzie. To zdecydowanie pozytywna cecha i chcę po prostu ciężko pracować i wiem, co muszę robić na poszczególnych pozycjach.


– Do tej pory nie miałem zbyt wielu kontuzji, ale jestem osobą, która kocha futbol więc wykorzystuję każdą okazję, żeby zagrać i cały czas jestem gotowy. Wciąż jestem młody, co pomaga mi w graniu wielu meczów w krótkim odstępie czasu. Nauczyłem się tego przez ostatnie lata grając w Championship. To było moje pierwsze doświadczenie związane z grą w krótkich odstępach czasu.


– Wypożyczenia naprawdę mi pomogły, gdyż mogłem rozmawiać z bardziej doświadczonymi piłkarzami, którzy grali dłużej ode mnie. Rozmawiałem z nimi, przebywałem w ich towarzystwie, zwłaszcza w Derby. To naprawdę pomogło mi zrozumieć futbol. Ważne jest nie tylko to, co dzieje się na boisku. Dużą rolę odgrywa także to, co dzieje się poza nim.


– Później wróciłem do Chelsea i już w pierwszym sezonie rozegrałem tak wiele meczów. Myślę, że rozegrałem 53 spotkania. Zdobywasz doświadczenie wraz z biegiem sezonu, uczysz się, jak dbać o swoje ciało i jak być dostępnym na każde spotkanie, gdyż właśnie tego chcesz. Gdy jesteś piłkarzem, chcesz grać jak najczęściej. To fajne, że mogę grać w tylu spotkaniach, ale mam nadzieję, że nadal będę dbał o siebie w taki sposób, żeby w większości meczów być gotowym na 100 proc. – dodał wychowanek Chelsea.

Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close