Roman Abramowicz wystosował list do każdego piłkarza Chelsea z osobna, zaznaczając w nim, że jest zbulwersowany wybrykami rasistowskimi skierowanymi w stronę Reece'a Jamesa. Rosyjski miliarder obiecał zarazem, iż wesprze finansowo działalności związane ze zwalczaniem dyskryminacji.

Defensor "The Blues" w piątek podzielił się przykrą wiadomością ze swoimi obserwującymi na Instagramie. Na swoim profilu opublikował zrzut ekranu z rasistowską treścią wymierzoną w jego stronę. Pokrótce klub ze Stamford Bridge zareagował na to wydarzenie publikując oświadczenie wyrażające wstręt i potępienie dla takiego zachowania.

Ten incydent mocno dotknął nawet właściciela "The Blues". Podczas dzisiejszej sesji treningowej każdy z piłkarzy londyńskiej ekipy otrzymał prywatną wiadomość od 54-letniego Rosjanina o poniższej treści:

Jestem wstrząśnięty tym rasistowskim wybrykiem wymierzonym w Reece'a Jamesa na jednym z portali społecznościowych. Nie ma miejsca dla rasizmu w naszym klubie oraz społeczności.

Nasz klub jest zobowiązany do walki z rasizmem, antysemityzmem i wszelkimi formami dyskryminacji. Chcę, żeby każdy wiedział, że jako piłkarze macie pełne wsparcie ode mnie jak i od całego klubu.

Rasistowski wybryk wymierzony w Reece'a Jamesa stanowi kolejny z podobnych przypadków jakie wcześniej miały miejsce i wiem, że paru piłkarzy z naszego klubu stało się celem ataków w mediach społecznościowych. Jestem w szoku, że kilka dni po uczczeniu pamięci Ofiar Holokaustu, my jako społeczeństwo nie wyciągamy wniosków z przeszłości i nie uczymy się na błędach, jakimi są nienawiść i dyskryminacja.

Nie można pozwolić, aby to wymknęło się spod kontroli. Dlatego też wskazałem drogę zarządowi, aby działania klubu były mocniejsze w tym obszarze. Osobiście przekażę swoje wsparcie finansowe na ten cel. Na dniach podejmiemy pierwsze kroki w tym kierunku.

Chcę, aby Chelsea Football Club zmaksymalizowała swoją pracę w zakresie walki z dyskryminacją w naszym klubie, naszym środowisku oraz na całym świecie. Możecie być pewni, że odegramy przewodnią rolę w istotnej dla nas pracy. Chcemy zademonstrować, że futbol to sport, który jest dostępny dla wszystkich.

Źródło: "Daily Mail"