Oscar: Chciałbym wrócić do Chelsea i czuję, że jest to możliwe
Dodano: 26.01.2021 15:25 / Ostatnia aktualizacja: 26.01.2021 15:25W 2017 roku Oscar odszedł z Chelsea do Shanghai SIPG. Brazylijczyk udzielił niedawno wywiadu, w którym zapewnił, że nie żałuje decyzji o przeprowadzce do Chin, ale jednocześnie marzy mu się powrót do zachodniego Londynu.
29-latek zapewnia, że w Państwie Środka czuje się bardzo dobrze, ale zanim zakończy karierę, chciałby ponownie przywdziać niebieską koszulkę z lwem na piersi. Przed przeprowadzką do Chin Oscar przez pięć lat bronił barw Chelsea.
– Nie myślę o wyjeździe z Chin. Jestem częścią wielkiego projektu. Mimo to, zanim zakończę karierę, chciałbym wrócić do Chelsea – zadeklarował Oscar. Zapisałem tam piękną historię. Trafiłem do Premier League będąc bardzo młodym piłkarzem, a w tamtym czasie kibice nie mieli zbyt dużego zaufanie do Brazylijczyków.
– Pomogłem to zmienić. Gdy będę starał się ponownie trafić do Chelsea, będę już nieco starszy, jednak dopóki gram dobrze i mam dobre statystyki, czuję, że jest dla mnie miejsce w Chelsea.
Kreatywny pomocnik w sposób szczególny wspomina spotkanie z Didierem Drogbą. Oscar zdradził, że doświadczony napastnik był dla niego wielką inspiracją.
– Myślę, że Drogba to przesądny gość. Przyszedł do mnie i zaczął mi prawić mnóstwo komplementów. Mówił, że jestem odpowiednią osobą do gry z numerem 8. Oczywiście, byłem gotowy zmienić swój numer, nawet jeśli by mnie o to nie poprosił. Powiedziałem mu: "W porządku, od teraz jest to twój numer. Wszystko jest dogadane i nie musisz o nic prosić."
– Zabawne jest to, że nie czułem żadnej presji związanej z grą s numerem 8 na koszulce, ponieważ wcześniej grałem z numerem Didiera – dodał Oscar.
W ciągu pięciu lat spędzonych na Stamford Bridge Brazylijczyk pracował z pięcioma menedżerami, dwa razy zdobywał mistrzostwo Anglii, raz wygrał Puchar Ligi i raz Ligę Europy.
- Źródło: "The Guardian"
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Przed wyjazdem do chin był tylko zmiennikiem. Przy aktualnym składzie po prostu nie ma już dla niego miejsca.
Oj Oscar teraz to Cie poniosło. Prędzej nosorożec motylem zostanie niż wrócisz do Chelsea jako pilkarz. Pamiętam jak na igrzyskach w 2012 przed transferem wymiatał i się jarałem, że taki kozak przychodzi. Później te dwie genialne bramki z Juventusem No i to by było na tyle. Sam wypisał się z wielkiej piłki, ale jak mówi, że nie żałuję. Czyli hajs się zgadza
Sama prawda, odchodząc do chin tak naprawde wypisujesz się z poważnej piłki.