Frank Lampard uważa, że najlepszą rzeczą, której on i jego zawodnicy mogą się obecnie podjąć ,aby wyjść z ciężkiego okresu, jest walka.

– Przede wszystkim jestem wojownikiem. Udało mi się zrobić karierę jako zawodnik, a kiedy ją zakończyłem, mogłem z łatwością pozostać w mediach lub całkowicie odciąć się od futbolu. Wróciłem jednak z pragnieniem odniesienia sukcesu. Nie miałem włączonych kierunkowskazów. Wiedziałem, że nastaną ciężkie czasy, w tym rzeczy, których nie będziesz mógł kontrolować tak, jak robiłem to na boisku. Uwielbiam tę pracę i fakt, że jeżeli będę potrafił wyjść z kryzysu, to dla mnie i zawodników, będzie to najlepsze uczucie jakich doświadczyliśmy w piłce.

Po wskazaniu braku energii jako przyczyny gorszych wyników, szkoleniowiec Chelsea zwrócił uwagę na napęd, pożądanie oraz pozytywność, które będą miały kluczowy wpływ na zmianę obecnej sytuacji.

– To utalentowana grupa piłkarzy, ale częściowo młoda. Może spojrzysz na poprzednie drużyny, które zdobywały tu trofea, na zawodników, na których mogłeś polegać tydzień w tydzień, którzy robili różnicę. Jesteśmy jednak obecnie na innych poziomach.

– Walka to ważne słowo w piłce. Musimy odłożyć sprawy na bok. Nie sądzę, żeby to ustawienie 4-2-3-1 lub 4-3-3 było kluczem do wygrywania spotkań w tym krótkim okresie. O tym zadecyduje pasja, pragnienie i jedność zespołu.

Lampard spędził 13 lat jako zawodnik na Stamford Bridge i z doświadczenia wie, że przywdziewanie barw Chelsea, wiąże się nie tylko ze zdobywaniem trofeów, jak również doświadczaniem presji. 42-latek podkreślił jednak, że dobre czasy mogą przeważyć nad złymi, o ile istnieje chęć wyjścia z kryzysu.

– Kiedy byłem tutaj jako piłkarz, zawsze patrzyłem na menedżerów i zastanawiałem się, jak radzą sobie w dobrych, jak i w złych momentach oraz czym różni się ta odpowiedzialność w porównaniu do zawodnika. Myślałem o tych ciężkich czasach i obecnie jest dobrze. Musisz zająć się pracą, chcąc poradzić sobie z presją i sukcesem jaki osiągnąłeś we właściwy sposób, zachowując pokorę. To właśnie robię.

– Rozmowa może nie mieć sensu. Liczą się tylko działania i wszystko, co mam pod kontrolą, to to, co przede mną.

Źródło: chelseafc.com