Amdy Faye: Mendy jest zbyt nieśmiały
Dodano: 22.01.2021 19:37 / Ostatnia aktualizacja: 22.01.2021 20:16Eduard Mendy jest jednym z piłkarzy ściągniętych do Chelsea podczas owocnego letniego okienka transferowego. Między słupkami zastąpił słabo dysponowanego w poprzednich rozgrywkach Kepę Arrizabalagę.
Początki Senegalczyka w klubie były bardzo dobre. Przychodząc z Rennes był często porównywanym z Petrem Čechcem, a postawą na boisku udowadniał, że jest właściwą osobą, na właściwym miejscu. W ostatnich spotkaniach jednak, 28-latek obniżył loty. W ostatnich ośmiu meczach Premier League wpuścił 12 bramek, a The Blues wygrali tylko dwa z nich.
Nie oznacza to, że Frank Lampard powinien zwrócić się w stronę Kepy Arrizabalagi. Cała drużyna jest ostatnio w kryzysie i ciężko winić tylko Senegalczyka za ilość straconych bramek. Jest to jednak powód do niepokoju, gdyż świadczy o nieszczelności obrony, co może wynikać z problemów w komunikacji defensorów z bramkarzem. Jak twierdzi Amady Faye, były pomocnik Leeds, Newcastle, czy Stoke City, część problemu stanowi właśnie Eduard Mendy.
– Mendy nie popełnia wielu błędów i dobrze sobie radzi w porównaniu do swojego poprzednika. Martwiłem się o jego zdolności rozgrywania i gry na przedpolu, ale jak na razie wszystko idzie po jego myśli. To prawda, że wpuszcza bramki, ale to normalne dla bramkarza. Ważne jest, że potrafił wybronić kilka trudnych piłek.
– Niestety, obrońcy The Blues mu nie pomagają. Mam wrażenie, że Thiago Silva nie dogaduje się z innymi. Dodatkowo Lampard ostatnio często zmienia wyjściową jedenastkę. Według mnie problemem Mendy’ego jest to, że nie potrafi się odpowiednio komunikować z kolegami z boiska. Jest zbyt nieśmiały, jak na bramkarza. Musi czasem ot wierzyć usta i dać wskazówki swoim obrońcom, jeśli robią coś źle.
Być może problemem jest bariera językowa. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że większość wielkich bramkarzy potrafiła się świetnie komunikować, czy to wykrzykując instrukcję, czy złoszcząc się na kolegów z drużyny. Tak, czy inaczej kibice The Blues z pewnością mają nadzieję, że sprawy się odwrócą, a ich zespół powróci do wygrywania z Eduardem Mendy’m między słupkami.
- Źródło: Africa Foot United via SportWitness
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Czasem bramkarz musi krzyknąć do obrońcy, brakowało tego ostatnio szczególnie przy sytuacji z Benem