Przyglądając się wczorajszym pomeczowym statystykom, można śmiało stwierdzić, że zespół prowadzony przez Franka Lamparda, nie wyciągnął żadnych wniosków z pierwszej połowy meczu.

Leicester City przed wczorajszym spotkaniem, mogło pochwalić się pięcioma zwycięstwami, w ostatnich siedmiu ligowych meczach, a dodatkowo forma, jaką prezentują Lisy w obecnym sezonie, jest naprawdę wysoka. Nic więc dziwnego, że wszyscy przypuszczali, iż mecz na King Power Stadium będzie niezwykle ciężki dla The Blues. Gol stracony w 6’ minucie tylko potwierdził te przypuszczenia.

Chelsea po raz kolejny w tym sezonie nie zdołała ‘dobrze wejść’ w mecz. W 10 meczach rozegranych na wyjeździe w trakcie obecnego sezonu, The Blues zdołali strzelić tylko trzy bramki w trakcie pierwszej połowy meczu (po jednym w wygranych meczach z Brighton, Burnley i Newcastle), tracąc przy tym osiem goli. Postawa sześciokrotnych mistrzów Anglii we wczorajszym spotkaniu, była niemal identyczna, jak w meczach z Evertonem i Arsenalem.

W pierwszej połowie meczu na King Power Stadium, gospodarze byli lepsi od swojego rywala niemal w każdym aspekcie gry: sytuacje bramkowe (5:4 na korzyść Leicester), strzały na bramkę (4:2 na korzyść Leicester), rzuty rożne (5:1 na korzyść Leicester), sytuacje stuprocentowe (2:0 na korzyść Leicester), posiadanie piłki (64% do 36% na korzyść Chelsea).

Na przestrzeni 90 minut, The Blues zdołali oddać jednak więcej strzałów, niżeli gospodarze (9:8 na korzyść Chelsea), lecz powyższa mapa pokazuje, iż strzały na bramkę w wykonaniu Lisów, były znacznie groźniejsze.

Od początku ubiegłego sezonu, tylko Newcastle United straciło więcej bramek w wyjazdowych meczach (52), niż Chelsea (50).

Solidne Leicester

Zawodnicy Leicester zdołali wygrać 57% główkowych pojedynków o piłkę (13). Środkowi obrońcy Lisów pokazali się również z bardzo dobrej strony, Wesley Fofana zdołał siedmiokrotnie przerwać akcję Chelsea skutecznym wybiciem piłki, a Jonny Evans uzyskał największą liczbę przechwytów piłki w meczu, spośród wszystkich zawodników na placu gry (5).

The Blues znajdowali się przy piłce przez 64% czasu gry, lecz ponad połowa tego czasu (37%), to utrzymywanie się przy futbolówce na własnej połowie.

Najwięcej czasu z piłką przy nodze, spośród wszystkich zawodników na boisku, spędził Antonio Rudiger (10,7%), zaliczył on również największą ilość kontaktów z futbolówką (113), a także największą ilość dokładnych podań (98).

Mason Mount był jedynym, wyróżniającym się zawodnikiem w szeregach The Blues. Wychowanek Chelsea zaliczył cztery kluczowe podania (najwięcej w meczu) oraz zdołał wygrać osiem pojedynków o piłkę (najwięcej w meczu).

Mateo Kovacic osiągnął 100% skuteczność w starciach o piłkę, bowiem Chorwat wygrał każde z pięciu starć, w których brał udział.

Źródło: Chelsea FC