The Athletic: Posada Franka Lamparda zagrożona

Autor: Mariusz Lentowicz Dodano: 03.01.2021 20:42 / Ostatnia aktualizacja: 03.01.2021 20:43

Jak donosi The Athletic, praca Franka Lamparda w Chelsea może być zagrożona.

 

Upokarzająca czwarta porażka w ostatnich siedmiu meczach The Blues w niedzielnym starciu z Manchesterem City intensyfikuje pytania o dalszy kierunek zespołu. Jak informuje The Athletic, zarząd Chelsea zaczął badać alternatywne możliwości zatrudnienia nowego menedżera na stanowisko, które aktualnie zajmuje Frank Lampard, jeśli obecny kryzys nie zostanie szybko zażegnany.

 

Nie ma ostatecznych ram czasowych, kiedy szkoleniowiec The Blues mógłby zostać zwolniony i możliwe, że będzie mógł dokończyć sezon na Stamford Bidge, jeśli wyniki się poprawią. Historia Chelsea w erze Romana Abramowicza pokazuje jednak, że gdy taka dyskusja już się rozpoczyna, to słusznym pytaniem wydaje się nie być „czy?”, tylko „kiedy?”.

 

Po porażce 1:3 z The Citizens Chelsea zajmuje ósmą lokatę w tabeli ligowej. Tuż za The Blues w tabeli znajduje się  Southampton, drużyna Ralpha Hasenhüttla ma tyle samo punktów, jednak jeden zaległy mecz do rozegrania. Zarząd klubu niepokoi również słaba forma letnich nabytków The Blues, a mianowicie Timo Wernera i Kaia Havertza.

 

Jeszcze miesiąc temu Chelsea była drużyną niepokonaną przez 17 spotkań we wszystkich rozgrywkach. Przegrali tylko mecz z Liverpoolem, aktualnym liderem tabeli, a w Lidze Mistrzów wyszli z pierwszego miejsca grupy E nie przegrywając żadnego spotkania. Wydawało się, że Lampard znalazł odpowiednią równowagę w formacji 4-3-3. Styl zespołu zaczynał się kreować i nie milkły pytania dziennikarzy o szansę na zdobycie tytułu Premier League.

 

Późniejszy spadek formy zespołu Lamparda był więc zaskoczeniem. Przed meczem z City, Chelsea przegrała swoje mecze z Evertonem, Wolves i Arsenalem, a jedynie z ekipą West Hamu potrafili odnieść zwycięstwo, które było mniej przekonujące niż sugeruje wynik. Po porażce w kiepskim stylu na Emirates Stadium, Lampard publicznie skrytykował swoich piłkarzy, a Timo Werner został zmieniony jeszcze przed rozpoczęciem drugiej połowy.

 

Do spotęgowania problemów boiskowych The Blues z pewnością przyczyniła się również pogarszająca się atmosfera w szatni. Źródła The Athletic, twierdziły, że pojawiły się napięcia między Lampardem, a kilkoma zawodnikami, szczególnie z graczami, którzy nie otrzymywali od trenera zbyt wielu szans w podstawowym składzie.

 

Jednym z największych wyzwań Franka Lamparda w tym sezonie było przemodelowanie zespołu tak, aby wykrzesać maksymalny potencjał Wernera i Havertza, dwóch najgłośniejszych transferów Chelsea w letnim oknie transferowym. Sprowadzenie tych dwóch graczy było prawdopodobnie najodważniejszym posunięciem The Blues od czasu ściągnięcia Edena Hazarda z Lille w 2012 roku. Jednak żaden z nich nie był wstanie dać drużynie więcej niż kilka przebłysków swoich umiejętności w pojedynczych spotkaniach.

 

Po dobrym początku Wernera, w kolejnych meczach jego wpływ na grę był coraz mniej widoczny. Od kiedy zaczął grać na lewym skrzydle w trzyosobowej formacji ofensywnej, nie umie odnaleźć swojego miejsca na boisku. Jak można zauważyć, nie jest to optymalna pozycja zawodnika w stosunku do tej jaką miał w RB Leipzig. Pod wodzą Nagelsmanna rozwinął skrzydła grając raczej jako cofnięty napastnik, ustawiony często lekko z boku boiska, współpracujący z jednym środkowym napastnikiem, a nie jako typowy skrzydłowy, jak to ma miejsce w Chelsea w formacji stosowanej przez Lamparda. Poza kilkoma przebłyskami, widać, że Niemiec nie potrafi odnaleźć swojego miejsca na boisku, o czym może świadczyć fakt, że nie zdobył bramki już od 12 meczów. To jego najdłuższa seria spotkań bez bramki od ponad czterech lat.

 

Problemy Kaia Havertza od czasu przejścia z Bayeru Leverkusen na Stamford Bridge są jeszcze bardziej zauważalne. Frank Lampard konsekwentnie broni 21-latka wskazując, że trenował z zespołem zaledwie przed pięć dni przed startem sezonu Premier League, a także wpływ na jego formę ma przerwa spowodowana zachorowaniem na Covid-19, przez co nie mógł trenować przez ponad tydzień w listopadzie. Pojawiają się również pytania, czy menedżer Chelsea ustawia go na optymalnej pozycji. Możliwe, że zawodnik lepiej by sobie poradził grając jako „dziesiątka” lub jako fałszywy napastnik.

 

Przede wszystkim Franka Lampard jest oceniany na podstawie wyników. Porażka z The Citizens oznacza, że Chelsea ma w tym sezonie o trzy punkty mniej po pierwszych 17 meczach sezonu, niż na tym samym etapie poprzedniej kampanii. Biorąc pod uwagę udane okienko transferowe, taka sytuacja wydaje się być niedopuszczalna. Wraz z zakontraktowaniem Havertza, Wernera, Bena Chilwella, Hakima Ziyecha, Edouarda Mendy'ego i Thiago Silvy oczekiwania znacząco wzrosły.

 

Faktem jest, że sam Lampard wielokrotnie podkreślał, że natychmiastowe wysokie oczekiwania powinny zostać złagodzone i nie ma wątpliwości, że kontuzje również wpłynęły na ostatnie występy, ale jego prośby nie przekonują członków zarządu Chelsea, którzy oczekują maksymalizacji potencjału jaki jest w drużynie po przeprowadzonych transferach.

 

Zastąpienie menedżera w połowie sezonu nigdy nie jest idealnym rozwiązaniem i logiczne byłoby postrzeganie decyzji Mauricio Pochettino o podjęciu pracy w Saint-Germain jako pozytywnej dla bezpieczeństwa pracy Lamparda. Argentyńczyk od dawna jest podziwiany na Stamford Bridge i z pewnością zostałby uznany za jednego z najbardziej atrakcyjnych kandydatów na stanowisko trenera The Blues. W przeszłości Chelsea zawsze jednak popierała swój osąd w takich sytuacjach i nie zawaha się działać wcześniej niż później, jeśli zdecydują, że zmiana jest konieczna.

 

Zapytany o swoje aspiracje na przyszłość w zeszłym miesiącu, Lampard dał jasno do zrozumienia, że chciałby zostać w Chelsea dłużej niż do końca obecnego kontraktu, który wygasa w czerwcu 2022 roku. Brak szumu, który sugerowałby, że zaproponowano mu przedłużenie kontraktu, był wtedy godny uwagi, a teraz jest jasne, że dobrze by zrobił, gdyby pozostał na drugi pełny sezon w klubie, w którym stał się legendą. Z punktu widzenia Chelsea, pozbycie się go kosztowałoby o wiele mniej niż niektórzy z poprzednich menadżerów.

Author: MarJanusz

Źródło: The Athletic

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

marek
komentarzy: 405
04.01.2021 07:29

Conte wróć !

a może Allegri ?

w każdym badź razie Lampard do lamusa i to szybko

Nufrevi
komentarzy: 183
03.01.2021 22:59

Jeszcze pare meczow bym mu dal, ale jezeli juz kogos szukac to tylko Nagelsmanna, chociaz znajac zarzad, stawialbym na Tuchela

Benny
komentarzy: 54
03.01.2021 22:59

Nasza gra od kliku spotkań to straszna męka dla oka, nawet yo zwycięstwo z WHU to wynik zdecydowanie lepszy od gry, poprostu koszmar... Żal mi Franka, ale obawiam się, że przerasta go taki level, co gorsza to on wybrał sobie piłkarzy których chciał sprowadzić i dostał bardzo dużo, w zasadzie wszystko to co chciał i właśnie najbardziej przeraża fakt, że nie potrafi ich w ogóle ustawić i wykorzystać ich potencjału, a sam ich wybierał....

thesabr3
komentarzy: 2232
03.01.2021 22:24

Jakoś wątpię żeby go zwolnili, tym bardziej że nie ma nikogo sensownego w jego miejsce.

ChelseaGol
komentarzy: 4493
03.01.2021 21:45

Taki jest los trenera,nie ma wyników,zarząd może zwolnić go.
To nic nadzwyczajnego,może ale nie konieczne Lamparda utrzymać tylko na ławce trenerskiej że nie ma kogo na już wybrać jako nowego trenera.
Jest Allegri ale kolejny..włoski..trener u nas?..

Mrtoom
komentarzy: 38
03.01.2021 21:13

Nwm co mam myśleć na początku byłem wielkim fanem Lamparda ale teraz z biegiem czasu zaczynam wątpić w to co robi. Gramy z City gdzie jest rezerwowy bramkarz i zamiast strzelać z każdej dogodnej pozycji i szukać okazji że się pomyli ewentualnie czekać na jakiś rykoszet a my cały mecz bez sensu klepiemy piłek i wycofujemy do brmakarza. Jestem w stanie zrozumieć porażkę z Arsenalem czy City ale żeby to była porażka po wyrównanej grze gdzie bramka padłą po jakimś indywidualnym błędzie. Ale to co dziś było to jednym słowem tragedia szczerze aż się boje o mecz w FA Cup co możemy tam odwalić. Ciągłe granie 4-3-3 też już jest nudne mamy tylu zawodników czemu nie spróbujemy zagrać z dwoma napastnikami czy z trzema obrońcami i wahadłowymi tylko ciągle ta sama formacja nudne klepanie i walenie wrzutek już chyba każdy wie jak nasz zespół bedzie grał i w jakiej formacji wyjdzie. Nwm czy Frank sie ogranie ale prawda jest taka że na chwile obecną z wolnych trenerów widział bym Allegriego choć wolni są jeszcze Tuchel , Favre, Spalletti, Sentien, Valverde ale jakoś żaden nie pasuje mi do naszego klubu jedynie Allegri

komentarzy:
03.01.2021 21:08

Niestety ale pewne rzeczy chyba przerosły Franka. Ma za małe doświadczenie żeby trenować Chelsea i ogarnąć takich zawodników. Jego doświadczeniem przed objęciem Chelsea był tylko rok w Derby. To już Arteta zanim został trenerem Arsenalu był 3 lata asystentem Guardioli, a Solskjær 3 lata był trenerem rezerw United a 6 lat trenerem Molde. Nie mówiąc już o takich szkoleniowcach jak Klopp czy Tuchel którzy zanim objęli topowe drużyny przez ponad 10 lat trenowali niższe rangą. Aktualnie gramy gorszą piłkę niż za Sarriego. Może zdarzyc się jeden czy dwa gorsze mecze ale nie cała seria. My od początku sezonu zagraliśmy może kilka dobrych meczy. Nawet te wygrane były w słabym stylu może z kilkoma wyjątkami.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close