Podsumowanie 15. kolejki Premier League + skróty meczów

Autor: Stanisław Dettlaff Dodano: 28.12.2020 13:25 / Ostatnia aktualizacja: 28.12.2020 13:25

Boxing Day, derby Londynu i piękne bramki, to wszystko przyszło nam oglądać w 15. kolejce Premier League. Zapraszamy do zapoznania się ze skrótami meczów oraz krótkim podsumowaniem.

 

 

Skróty meczów:

 

 

Leicester vs Manchester United (2:2)

 

 

W pierwszym spotkaniu 15. kolejki Lisy mierzyły się na własnym stadionie z Czerwonymi diabłami. Strzelanie rozpoczął Marcus Rashford, który w 23. minucie znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem i pewnie to wykorzystał. Bramka na 1:1 padła w 31. minucie po przepięknym uderzeniu z dystansu Harveya Barnesa. Anglik bardzo mocno przymierzył zza linii pola karnego, a hiszpański golkiper nie miał żadnych szans na obronę tego strzału. W 79. minucie stuprocentową sytuację wykorzystał Bruno Fernandes, który pewnym strzałem w lewy róg bramki pokonał Kaspera Schmeichela i wyprowadził swój zespół na prowadzenie. Gdy już wszystkim wydawało się, że goście wyjadą z trzypunktowym dorobkiem to pod koniec spotkania Jamie Vardy nabił Axela Tuanzebe, który niefortunnie skierował piłkę do własnej bramki. Mecz zakończył się remisem 2:2.

 

Warto zapamiętać:

• Gol na 2:2 w ostatnich minutach
• Dwie stuprocentowe sytuacje niewykorzystane przez Marcusa Rashforda

 

Fulham vs Southampton (0:0)

 

 

W tym meczu nie działo się za wiele. Jedyne sytuacje warte wspomnienia to dwa nieuznane gole dla ekipy gości po interwencji VAR-u, który wykrył spalone przy obu bramkach.

 

Warto zapamiętać:

• Dwa nieuznane gole dla ekipy Świętych

 

Aston Villa vs Crystal Palace (3:0)

 

 

 

Drużyna Deana Smitha bezproblemowo rozprawiła się na własnym stadionie z Orłami. Pierwsza bramka padła już w 5. minucie po dobitce Bertranda Traoré z bliskiej odległości. W samej końcówce pierwszej połowy drugą żółtą kartkę obejżał Tyrone Mings, który z nadmierną ostrością faulował Wilfrieda Zahę. Następny gol został strzelony przez Kortneya Hause'a, a w 76. minucie Anwar El Ghazi popisał się pięknym uderzeniem, po którym piłka znalazła się nieopodal lewego okna bramki. Mecz zakończył się wynikiem 3:0 dla The Villans.

 

Warto zapamiętać:

• Świetna bramka El Ghaziego

 

Arsenal vs Chelsea (3:1)

 

 

Arsenal sensacyjnie pokonał Chelsea w derbach Londynu i zanotował pierwsze ligowe zwycięstwo od początku listopada. Kanonierzy zagrali bardzo dobry mecz, w przeciwieństwie do ekipy Franka Lamparda, która wyglądała dość bezbarwnie. Gospodarze zdołali zdobyć, aż trzy bramki. Pierwsza padła już w 34. minucie, a zdobył ją Alexandre Lacazette z rzutu karnego. Jedenastka została podyktowana za faul na Kieranie Tierneyu, którego dopuścił się Reece James. Bramka na 2:0 została strzelona tuż przed końcem pierwszej połowy, a zdobył ją Granit Xhaka. Szwajcar popisał się przepięknym uderzeniem z rzutu wolnego idealnie w prawe okno bramki bezradnego Mendy'ego. Ekipę z zachodniego Londynu dobił w 56. minucie Bukayo Saka. 19-letni Anglik zdobył przepiękną nietuzinkową bramkę. Ze skraju pola karnego celnym uderzeniem lobnął senegalskiego bramkarza The Blues i zapewnił swojej drużynie trzy punkty. Drużyna Lamparda zdobyła jednak honorową bramkę. W 85. minucie Tammy Abraham strzałem z klatki piersiowej pokonał Bernda Leno i dał choć trochę nadzei na wyrównanie. W 91. minucie dla ekipy gości została podyktowana jedenastka, do której podszedł Jorginho. Włoch jednak nie wykorzystał danej mu szansy i mecz zakończył się zwycięstwem 3:1 dla Arsenalu.

 

Warto zapamiętać:

• Świetny mecz w wykonaniu Kanonierów

• Bardzo słaby występ Chelsea

• Piękna bramka Bukayo Saki oraz świetny gol Xhaki

 

Sheffield United vs Everton (0:1)

 

 

Pomimo dość dobrej gry, Szabelki zanotowały kolejną porażkę w tym sezonie. Jedyna bramka w tym meczu padła w 80. minucie, a zdobył ją Gylfi Sigurðsson. Islandczyk znalazł się w dobrej sytuacji podbramkowej i pewnie ją wykorzystał, a jego zespół pozostał na drugim miejscu w tabeli.

 

Warto zapamiętać:

• Ciąg dalszy złej passy zawodników Chrisa Wildera

 

Manchester City vs Newcastle (2:0)

 

 

Obywatele pewnie rozprawili się ze Srokami w Boxing Day i zapenili sobie kolejne trzy punkty oraz czyste konto w tym sezonie. Bramkę na 1:0 zdobył İlkay Gündoğan, który po podaniu od Sterlinga, z bliskiej odległości zdołał pokonać Darlowa. W pierwszej połowie, przed stuprocentową szansą stanął Kevin De Bruyne. Belg jednak jej nie wykorzystał i górą w tym starciu został bramkarz Srok. Gola, który przypieczętował zwycięstwo City, zdobył w 55. minucie Ferran Torres.

 

Warto zapamiętać:

• Pewne zwycięstwo Manchesteru City

 

Leeds vs Burnley (1:0)

 

 

Jedyna bramka w tym meczu padła już w 5. minucie, a strzelcem został Patrick Bamford, który mocnym uderzeniem z rzutu karnego pokonał bramkarza The Clarets i zapewnił Leeds zwycięstwo. Bardzo dobrą postawą w tym spotkaniu wyróżniał się Illan Meslier. Młody Francuz popisał się kilkoma bardzo ważnymi interwencjami.

 

Warto zapamiętać:

• Dobry mecz Illana Mesliera

 

West Ham vs Brighton (2:2)

 

 

Pierwszy gol został strzelony dopiero w 44. minucie meczu przez Neala Maupay. Francuz mocnym strzałem z bliskiej odległości pokonał Łukasza Fabiańskiego i dzięki niemu jego drużyna schodziła do szatni z jednobramkowym prowadzeniem. Wyrównującą bramkę w podobnej sytuacji zdobył Ben Johnson, a niespełna 10 minut później padła bramka na 2:1 dla Mew. Zdobył ją Lewis Dunk. Ostatni gol padł w 82. minucie po strzale z główki Tomáša Součeka. Mecz zakończył się podziałem punktów i na pewno w obu drużynach pozostał niedosyt.

 

Warto zapamiętać:

• Bardzo wyrównany mecz pomiędzy ekipą Davida Moyesa a drużyną Grahama Pottera

 

Liverpool vs West Brom (1:1)

 

 

Sam Allardyce zatrzymał rozpędzony Liverpool na Anfield! Bramka na 1:0 dla The Reds padła w 12. minucie po strzale Sadio Mané. Senegalczyk pięknym przyjęciem piłki zwiódł obrońców gości, a akcję wykończył mocnym uderzeniem z woleja. Przez większość spotkania ekipa Kloppa nie była w stanie przebić się przez mur Sama Johnstone'a, a w 82. minucie The Baggies zdobyli gola na 1:1. Mecz zakończył się niespodziewanym remisem.

 

Warto zapamiętać:

• West Brom zatrzymuje rozpędzony Liverpool

 

Wolves vs Tottenham (1:1)

 

 

Kolejny w tej kolejce remis 1:1 tym razem ,,zawitał" na Molineux. Strzelanie rozpoczął już w 1. minucie Tanguy Ndombele, który po podaniu Bena Daviesa mocnym uderzeniem z dystansu pokonał Ruiego Patrício. Bramka wyrównująca padła w 86. minucie po strzale głową Romaina Saïssa. Choć Marokańczyk tylko musnął piłkę, to ta jednak znalazła wejście do bramki Llorisa.

 

Warto zapamiętać:

• Kolejne podknięcie ekipy José Mourinho

 


Kilka słów podsumowania:

 

Lider tabeli: Liverpool

TOP 4 (od góry): Liverpool, Everton, Leicester, Manchester United

Strefa spadkowa (od dołu): Sheffield, West Brom, Fulham

 

 

 

TOP 3 momenty 15. kolejki Premier League:

 

 

 

• Przepiękny gol El Ghaziego

• Fenomenalna bramka Bukayo Saki

• Piękne uderzenie z wolnego Xhaki

 

 

 

 

 

Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close