Bryan Fiabema może w najbliższych miesiącach zaliczyć debiut w dorosłej drużynie Chelsea. Władze londyńskiego klubu są bardzo zadowolone z rozwoju młodego Norwega, podobnie jak Frank Lampard.

17-latek trafił na Stamford Bridge na początku tego roku, ale pandemia koronawirusa nieco utrudniła mu adaptację w nowym kraju. W obecnym sezonie Fiabema rozegrał sześć spotkań dla Chelsea U23 w Premier League 2 i strzelił cztery bramki.

Tore André Flo pełniący obecnie funkcję trenera technicznego ds. zawodników wypożyczonych w Chelsea przyznał, że rozwój jego rodaka przebiega bardzo dobrze i być może niebawem doczekamy się jego debiutu w pierwszej drużynie, gdyż jak wiadomo, Frank Lampard chętnie stawia na klubowych wychowanków.

– Bryan ma za sobą trochę trudny czas, ale poradził sobie naprawdę dobrze, jego postawa jest imponująca – przyznał Tore André Flo. Rywalizacja jest ekstremalnie duża, ale Bryan poczynił duży krok, większy nich dotychczas.

– Bardzo szybko wywalczył sobie miejsce w drużynie U23, wcześniej niż zakładaliśmy. Spodziewaliśmy się, że zajmie mu to więcej czasu, ale Bryan rozegrał już dużo meczów.

Na temat aktualnej sytuacji utalentowanego zawodnika wypowiedział się także jego agent, Imad El Hammichi.

– Po pierwszej sesji treningowej Bryan powiedział, że otrzymał od Franka Lamparda takie rady i wskazówki, których nigdy nie dostał w Norwegii. To dużo mówi o nadziei, jaką Lampard w nim pokłada.

Menedżer Chelsea często zaprasza piłkarzy z akademii na treningi z pierwszą drużyną i chętnie daje im szansę, gdy na to zasługują.

– Zawsze pokładałem dużą nadzieję w chłopakach, którzy trafiają do nas z akademii i myślę, że niektórzy z nich zadebiutują w pierwszej drużynie jeszcze w tym sezonie – zapewnił menedżer Chelsea. Słyszałem, że niektórzy mówią, że młodzi piłkarze nie mają szans, żeby u mnie zagrać. Wystarczy jednak spojrzeć na Abrahama, Jamesa i Mounta. Nie mam problemu z tym, by dawać im szansę. Jestem naprawdę zadowolony z ich rozwoju.

– Ważne jest to, żeby nasi młodzi piłkarze czuli, że podnoszą poprzeczkę. Moim zadaniem jest wybranie optymalnego ustawienia na dany mecz. Nikt nie dostanie medalu za sam debiut czy rozegranie meczu w akademii. Muszę wybrać najlepszy skład i to od piłkarzy zależy, czy udowodnią, że są wystarczająco dobrzy – dodał Lampard.

Źródło: VG, TV2 za Sport Witness