Abraham: Druga bramka była nam bardzo potrzebna

Autor: Mateusz Ługowski Dodano: 22.11.2020 07:42 / Ostatnia aktualizacja: 22.11.2020 07:42

We wczorajszym spotkaniu z Newcastle Chelsea długo prowadziła po samobójczym trafieniu Federico Fernándeza, ale nie potrafiła strzelić drugiej bramki. Dopiero w 65. minucie na listę strzelców wpisał się Tammy Abraham.


Anglik strzelił bramkę po dobrym kontrataku, a podawał mu Timo Werner, który wcześniej przeprowadził długi rajd z piłką.


– Wiedzieliśmy, że jesteśmy szybcy w kontrataku więc po prostu pobiegłem do przodu. Byłem zmęczony, ale musiałem zachować kontrolę i pokonać bramkarza. Zrobiłem to, a gol ten zabił mecz – przyznał Tammy Abraham w pomeczowym wywiadzie.


– Przez długi czas prowadziliśmy 1:0, a w tego typu meczach zawsze jest to zwodnicze. Nie potrafiliśmy strzelić drugiej bramki. Łatwo jest stracić pewność siebie, ale wytrzymaliśmy i wykonaliśmy plan.


– Nie pozwoliliśmy, by przerwa reprezentacyjna rozproszyła nas. Wyprowadziliśmy wszystkie armaty i zdobyliśmy niezwykle ważne trzy punkty. Powrót do drużyny to dla mnie zaszczyt. Gram dla Chelsea od 7. roku życia i zawsze pełniłem rolę napastnika. Wykorzystuję swoje szanse i miejmy nadzieję, że będę strzelał kolejne bramki – dodał wychowanek The Blues.


Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close