Anglicy mają świetnie obsadzoną pozycję prawego obrońcy. O miejsce w składzie walczą między innymi Reece James oraz Trent Alexander-Arnold.

Glen Johnson uważa, że lepszym obrońcą jest Reece James. Anglik dodał jednak, że wybór prawego obrońcy jest jak rzut monetą. Trent Alexander-Arnold ugruntował swoją pozycję i jest z pewnością jednym z najlepszych prawych obrońców na świecie. Anglik odegrał kluczową rolę w sukcesach Liverpoolu. Tymczasem James stał się pierwszoplanową postacią w składzie Lamparda. Przez ostatnie 18 miesięcy wychowanek Chelsea wywalczył pierwszy skład w klubie i przebił się do kadry narodowej. Glen Johnson uważa, że Gareth Southgate będzie miał bardzo trudne zadanie, którego piłkarza umieścić w pierwszym składzie.

 – Wybór między Alexandrem-Arnoldem a Jamesem jest jak rzut monetą. Kto jest lepszy? To zależy oczywiście przeciwko komu grasz, ale uważam, że James jest lepszym obrońcą. Myślę, że jest szybszy i silniejszy. Trent jest świetny z piłką, jest świetnym zawodnikiem, bardzo inteligentnym i dużo mądrzejszym, niż wskazuje na to wiek. W meczach reprezentacji jesteś częściej przy piłce, więc myślę, że Trent będzie pierwszym wyborem, ale James byłby fantastycznym wsparciem.

Johnson odniósł się także do powołania Masona Mounta. Anglik ma być wyżej w hierarchii niż Jack Grealish.

– Southgate prawdopodobnie dobrze robi, wybierając Mounta. Jeżeli spojrzymy na to, co robi Grealish, to widać, że jest w fantastycznej formie. To trudna decyzja. On jest pierwszoplanową postacią w Aston Villi, uwielbia nią być. Kiedy przyjeżdża na zgrupowanie, nie jest jednak główną postacią. Musi dostosować sposób w jaki gra, a kiedy się tego nauczy, to może awansować w hierarchii trenera.

Źródło: goal.com