Wczoraj Chelsea bez większych trudności pokonała Rennes 3:0. Thiago Silva przyznał, że wielokrotnie mierzył się z tą drużyną i zna jej potencjał. Brazylijczyk podzielił się z tym spostrzeżeniem ze swoimi kolegami z drużyny.

The Blues zaliczyli kolejny udany występ i zachowali także czyste konto. Thiago Silva przyznał, że to zwycięstwo ma bardzo duże znaczenie.

– Rennes to dobra drużyna i powiedziałem o tym kolegom w szatni przed meczem. Grałem przeciwko nim wiele razy – zaznaczył Thiago Silva. Dwa lata temu pokonali PSG w finale Pucharu Francji, ja nie grałem z powodu kontuzji, ale widziałem, że bardzo dobrze grają piłką, są świetnie zorganizowani i mają trenera, który lubi techniczny futbol.

– Na początku mieliśmy trochę trudności. Nie potrafiliśmy dłużej utrzymać się przy piłce, jak ma to zwykle miejsce w meczach domowych. Czerwona kartka dużo zmieniła. Na szczęście dla nas i na nieszczęście dla rywali. Czerwona kartka znacznie utrudniła im grę, ale nasze zwycięstwo było zasłużone.

– To nie był super mecz, ale mieliśmy nad nim kontrolę. Teraz musimy podtrzymać taką pracę i dalej się rozwijać. To prawda, że zwycięstwo nad Rennes było bardzo ważne, mamy dobry początek w Lidze Mistrzów. Te rozgrywki zawsze są skomplikowane.

– Jeśli spojrzy się na wyniki, to można dostrzec kilka niespodzianek. Manchester United przegrał, PSG także więc musimy zachować chłodną głowę i kontynuować ciężką pracę – dodał stoper Niebieskich.

Mateusz Ługowski

Źródło: Chelsea FC