Dziennik "Financial Times" poinformował dziś, że bliski odkupienia stadionu Wembley w londyńskim Brent jest właściciel Fulham FC Shahid Khan. Może to mieć znaczenie dla Chelsea, która interesuje się wynajęciem obiektu na czas budowy nowego Stamford Bridge.

FA miała porozumieć się z miliarderem w sprawie sprzedaży stadionu za 600 milionów funtów. Tym sposobem największy stadion piłkarski w Anglii miałby nowego właściciela, który mógłby spojrzeć przychylniej na propozycję wynajęcia areny Chelsea.

The Blues planują zburzyć obecny stadion i postawić w jego miejsce nowy. Operacja ma potrwać od trzech do czterech lat, w związku z czym przez ten czas klub Romana Abramowicza musiałby znaleźć sobie tymczasowo nowy "dom".

Tym może być Wembley. Działacze FA dotychczas spoglądali negatywnie na wizję wynajęcia stadionu Chelsea na tak długi okres, ale Khan kilka miesięcy temu wypowiadał się na ten temat mówiąc, że nie widzi przeciwwskazań, by dobić targu, jeśli uda mu się odkupić obiekt.

Khan planuje również organizować na londyńskiej arenie mecze ligi futbolu amerykańskiego NFL. Jak sam zapowiadał, będzie dążył do tego, by na słynnym stadionie było jak najwięcej ciekawych wydarzeń. Regularne mecze Chelsea według niego wpisują się w tę charakterystykę.

– Osobiście nie rozmawiałem o tym z Chelsea, ale wiem że jej przedstawiciele kontaktowali się w tej sprawie z ludźmi z Fulham. Dla nas to nie byłby żaden problem. Takie relacje mogą trwać długo – mówił Khan w kwietniu tego roku rozmawiając z BBC.

Dawniej naczelny, dziś z tylnego siedzenia, ale wciąż pomagający. Dawniej młodzieńczo i fanatycznie, teraz bardziej hobbystycznie, ale wciąż Chelsea. A oprócz Chelsea też Legia i Atlético.

Poza futbolem również skoki narciarskie, dart, a także muzyka czy skandynawskie kryminały.

Źródło: "Financial Times", BBC