Piłkarze angielskich klubów, zwłaszcza tych, które rywalizują w europejskich pucharach, muszą mierzyć się z dużą ilością meczów i grą co trzy dni. Mason Mount przyznał, że terminarz biegnie bardzo szybko i należy zwracać dużą uwagę na odpowiednią regenerację.

Mason Mount jest jednym z najbardziej zapracowanych piłkarzy w kadrze Franka Lamparda. W poprzednim sezonie Anglik wystąpił we wszystkich meczach ligowych, grał też w meczach pucharowych i reprezentacyjnych. W obecnej kampanii młody pomocnik również cieszy się dużym zaufaniem swojego menedżera i często pojawia się na boisku.

– Kolejne mecze nadchodzą bardzo szybko. Jak tylko jeden się skończy, zaczynasz myśleć o kolejnym. Gdy mecze są rozgrywane w takiej ilości i w tak krótkim okresie, nie masz zbyt wiele czasu na patrzenie wstecz i analizowanie – stwierdził Mason Mount.

– Trzeba patrzeć do przodu, ciężko pracować na treningach nad rzeczami, które mogą wyglądać lepiej i w kolejnych meczach próbować to wykorzystywać. Tego nauczyłem się w Championship. Mecze tam są bardzo intensywne i szybkie, trzeba być przygotowanym za każdym razem, gdy się gra.

– W tym okresie decydująca jest regeneracja, zwłaszcza gdy grasz na najwyższym poziomie. To zdecydowanie trudny czas, ale jesteśmy na to przygotowani. Gdy nie ma okresu przygotowawczego, jest znacznie trudniej. Nie mogliśmy poświęcić wystarczającej ilości czasu na wspólną pracę.

– Szef powiedział nam, że mecze są obecnie po to, żebyśmy się na nich uczyli i pracowali nad naszymi problemami, ponieważ na treningach nie mamy na to czasu. To jest nauka przez pracę.

– Potrzeba czasu, aż wszystko zacznie grać, wszyscy mamy tego świadomość. Chcemy, żeby stało się to jak najszybciej, ale cały czas uczymy się siebie nawzajem, zwłaszcza jeśli chodzi o nowych zawodników. Myślę jednak, że jesteśmy na odpowiedniej drodze i zdecydowanie kroczymy do przodu – dodał 21-latek.

Źródło: Chelsea FC