Hasenhüttl: Mam nadzieję, że po meczu z nami Werner nie będzie szczęśliwy
Dodano: 17.10.2020 07:12 / Ostatnia aktualizacja: 17.10.2020 07:12Dzisiaj po południu Chelsea zmierzy się z Southampton. Menedżerem Świętych jest aktualnie Ralf Hasenhüttl, który w latach 2016-2018 prowadził RB Leipzig i miał okazję pracować z Timo Wernerem. 53-latek przyznał, że ma wielki szacunek do niemieckiego napastnika i życzy mu jak najlepszej dyspozycji na boiskach Premier League.
Timo Werner nie zdołał jeszcze otworzyć swojego dorobku bramkowego w Premier League, ale jego dyspozycję można oceniać dobrze. Ralph Hasenhüttl przyznał, że jak najlepiej życzy swojemu byłemu podopiecznemu.
– Pracowałem z wieloma piłkarzami, ale Timo jest jednym z najszybszych. Naprawdę trudno jest się przed nim bronić – przyznał Ralf Hasenhüttl na konferencji prasowej przed meczem z Chelsea.
– Timo staje się coraz bardziej kompletnym napastnikiem i dużo się uczy. Chelsea dokonała fantastycznego transferu. Werner jest szczęśliwy tylko wtedy, gdy strzela bramki więc mam nadzieję, że po meczu z nami nie będzie zadowolony. W pierwszych meczach dla The Blues nie pokazał jeszcze pełni swoich możliwości strzelił tylko jedną bramkę w Carabao Cup.
– Popełnilibyśmy błąd, gdybyśmy skupili się tylko na Timo, ponieważ Chelsea ma w składzie kilku naprawdę dobrych piłkarzy. Mam nadzieję, że uda mi się porozmawiać chwilę z Timo, ale nie chciałbym gratulować mu bramki. Znam go bardzo dobrze i spędziłem z nim dwa wspaniałe sezony.
– Pozyskaliśmy go ze Stuttgartu za stosunkowo małą sumę. Leipzig było dla niego odpowiednim miejscem, a w poprzednim sezonie bardzo się poprawił pod względem gry z piłką. Już w pierwszym sezonie Timo był dla mnie fantastycznym graczem i strzelił kilka bramek – dodał menedżer Southampton.
- Źródło: GOAL
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.