Ruben Loftus-Cheek nie znajdzie się w kadrze na środowe spotkanie Pucharu Ligi z Liverpool FC. Anglik zmaga się z bólem piszczela odkąd wrócił ze zgrupowania reprezentacji Anglii i w weekend zlecono wykonanie zastrzyku w celu leczenia.

Jak czytamy w "The Telegraph", Chelsea nie potwierdza, jakiej natury jest kontuzja Anglika, ale problem trwa już od niespełna trzech tygodni, czyli od powrotu piłkarza ze zgrupowania reprezentacji.

Piłkarz znalazł się w kadrze na mecz Ligi Europy z PAOK FC, ale nie wszedł na boisko. W weekend natomiast udał się na konsultację do lekarza. Po niej podjęto decyzję o wykonaniu zastrzyku wobec braku poprawy stanu zdrowia pomocnika.

Obecnie prognozuje się, że reprezentant Anglii ma szanse na powrót do kadry meczowej na drugi w tym tygodniu mecz z The Reds. Starcie w Premier League zaplanowano na sobotę, godzinę 18:30.

Wiadomość o braku możliwości gry w środę jest dla Loftus-Cheeka o tyle gorsza, że mecz pucharowy mógłby stanowić dla niego szansę na wykazanie się, ponieważ w lidze jak na razie Maurizio Sarri na jego pozycji stawia na Mateo Kovacicia i Rossa Barkleya.

W środę niedostępny będzie również Antonio Rüdiger. Nie znamy jednak na chwilę obecną powagi urazu niemieckiego stopera. Parę stoperów w spotkaniu na Anfield mają utworzyć Gary Cahill i Andreas Christensen, ponieważ David Luiz ponownie ma dostać wolne z powodu intensywnego terminarza.

Dawniej naczelny, dziś z tylnego siedzenia, ale wciąż pomagający. Dawniej młodzieńczo i fanatycznie, teraz bardziej hobbystycznie, ale wciąż Chelsea. A oprócz Chelsea też Legia i Atlético.

Poza futbolem również skoki narciarskie, dart, a także muzyka czy skandynawskie kryminały.

Źródło: "The Telegraph"