Frank Lampard przekazał Hudsonowi-Odoiowi, że Anglik musi jeszcze ciężej pracować na treningach, jeżeli chce wywalczyć sobie miejsce w pierwszym składzie klubu ze Stamford Bridge. Ostatnio media obiegła informacja, jakoby Bayern był ponownie zainteresowany sprowadzeniem 19-latka.

Die Roten chcieli już pozyskać Hudsona-Odoia rok temu, ale wtedy Anglik postanowił podpisać nową pięcioletnią umowę z Chelsea. Mało prawdopodobne jest, że 19-letni skrzydłowy odejdzie w tym oknie transferowym, ale Lampard pytany o przyszłość zawodnika nie potrafił udzielić jednoznacznej odpowiedzi.

– Tak naprawdę nic mi nie wiadomo na ten temat. Nie wiem czy ta historia jest prawdziwa. Nikt się z nami nie kontaktował w sprawie Calluma, więc wydaję mi się, że nie mogę wam niczego więcej powiedzieć.

Anglik miał problemy z wywalczeniem miejsca w wyjściowej jedenastce po kontuzji ścięgna Achillesa, której doznał w kwietniu 2019 roku. Odejścia Williana i Pedro nie poprawiły sytuacji Hudsona-Odoia, ponieważ do klubu przyszli między innymi Kai Havertz czy Timo Werner. W ostatnim meczu Anglik usiadł tylko na ławce rezerwowych, mimo że przez urazy wykluczeni zostali Pulisic i Ziyech. Lampard powiedział, że dla Calluma najważniejsza jest teraz ciężka praca na treningach.

– Nie znam ani jednego piłkarza, który byłby zadowolony z tego, że nie gra w podstawowym składzie. Callum musi się teraz skupić na ciężkiej pracy na sesjach treningowych. Nie mam swoich ulubieńców i każdy piłkarz ma szansę wywrzeć na mnie dobre wrażenie. Chcę, żeby każdy z moich zawodników odniósł jak największy sukces i staram się im w tym pomóc. Hudson-Odoi jest zawodnikiem z niesamowitym potencjałem i teraz musi po prostu to pokazać. Każdy z moich młodych piłkarzy musi dobrze współpracować z grupą, wkładać wysiłek w treningi i myśleć taktycznie na boisku. Wtedy występuje duże prawdopodobieństwo, że będzie częściej wystawiany w wyjściowej jedenastce.

Źródło: "The Guardian"