Maurizio Sarri odpowiedział na parę pytań na konferencji prasowej przed meczem z drużyną PAOK.

Kto nie pojechał?

– David Luiz jest w Cobham, ponieważ nie grał tak często od sześciu miesięcy, więc dałem mu odpocząć. Kovacić musi się zregenerować po kontuzji. Hazard po meczach reprezentacyjnych i po spotkaniu z Cardiff jest również zmęczony. Pomyślałem, że lepiej będzie dać im trochę odpoczynku. 

Jakie są szanse Rubena Loftus-Cheeka, że wystąpi w tym spotkaniu?

– Nie wiem. Loftus-Cheek jest bardzo dobrym piłkarzem. Nie wiem czy na jutro jest miejsce dla niego, na pewno w przyszłości się znajdzie. To bardzo trudna sytuacja. 

Nie denerwuje go brak gry u Ciebie? Rozmawiałeś z nim?

– Nie wiem. Niestety musisz grać jedenastoma piłkarzami, kolejnych 17 jutro się ze mną nie zgodzi. Jutro jest mecz, a w niedziele kolejny. Będzie szansa dla wszystkich.

A zagra chociaż Callum Hudson-Odoi?

– Ma pecha, ponieważ na jego pozycji zwykle mam Pedro i Hazarda. Grałem również tam Mosesem i Willianem. Hudson-Odoi i Loftus-Cheek są przyszłością Chelsea, ale według mnie jutro to nie jest właściwy czas.

Parę słów o PAOK

– Widziałem ich cztery mecze w play-offach i parę spotkania w Grecji. Mam nadzieję, że wszystko o nich wiem, chcieliśmy poznać ich cechy. Jutro będzie ciężki mecz, bo to dobry zespół a atmosfera na ich stadionie jest podobno niesamowita. Musimy zrobić wszystko, żeby zdobyć trzy punkty.

Dym w środku stadionu?

– Nie chcę o tym mówić. Lubie palić, ale wiem, że to może być niebezpieczne dla dzieci!

Atmosfera na stadionie

– Moi piłkarze są profesjonalistami, więc muszą być w stanie grać w każdej sytuacji. Martwię się o przeciwnika, bo to dobry zespół, a nie o atmosferę. Musimy zagrać dobry futbol. Naszym celem jest wygrać grupę, więc jutrzejszy mecz jest ważny.

Źródło: football.london