Jak Frank Lampard może wykorzystać swoich nowych zawodników?

Autor: Maciej Stybel Dodano: 12.09.2020 19:12 / Ostatnia aktualizacja: 12.09.2020 19:20

Wszyscy kibice klubu ze Stamford Bridge nie mogą się już doczekać pierwszego meczu The Blues w sezonie 2020/2021. Chelsea do tej pory działa bardzo intensywnie na rynku transferowym i drugi raz w historii przekroczyła kwotę 200 milionów funtów wydanych na nowych piłkarzy. Można się teraz zastanawiać, jak Frank Lampard pomieści tych wszystkich zawodników na boisku i Liam Twomey w swoim artykule dla serwisu ,,The Athletic" próbuje odpowiedzieć na to pytanie.

 

Na początku warto zaznaczyć, że w poprzednich oknach transferowych Chelsea nie zawsze skupiała się na pozyskaniu zawodników, którzy z miejsca mieli wejść do pierwszego zespołu. Często chodziło po prostu o zapewnienie odpowiedniej głębi w składzie. Idealnym przykładem jest tutaj letnie okno transferowe z sezonu 2017/2018, kiedy The Blues pozyskali Davide Zappacostę, Emersona i Danny'ego Drinkwatera, którzy mieli właśnie wzmocnić rywalizację w drużynie, ale raczej nikt nie spodziewał się po nich regularnych występów w pierwszym zespole. Podobnie wyglądało okno transferowe w sezonie 2015/2016, ale wtedy klub ze Stamford Bridge skupił się na sprowadzeniu młodych i utalentowanych zawodników takich jak Michael Hector, Kenedy czy Baba Rahman. Niestety nie zdołali się oni przebić do wyjściowego składu i szybko dołączyli do tzw. "loan army".

 

Obecne okno transferowe jest jednak wyjątkowe. Praktycznie wszyscy zawodnicy pozyskani przez Chelsea są realnymi kandydatami do gry w wyjściowej jedenastce. Nie liczę tutaj Malanga Sarra, ponieważ Francuz najprawdopodobniej uda się na wypożyczenie, ale patrząc na ,,wyczyny" defensywy The Blues w poprzednim sezonie myślę, że były piłkarz Nice nie stałby na straconej pozycji. Nawet Edouard Mendy, który najprawdopodobniej będzie kolejnym transferem klubu ze Stamford Bridge, na pewno będzie chciał rywalizować z Kepą o pierwszy skład i nie przyjdzie do Londynu tylko po to, żeby obserwować poczynania swoich nowych kolegów na boisku z wysokości trybun Stamford Bridge.

 

Ciężko jest powiedzieć, kiedy możemy powiedzieć o nowym zawodniku, że wywarł duży wpływ na swój zespół czy jego transfer się spłacił. Myślę, że dla takiego piłkarza pierwszym celem powinno być rozegranie przynajmniej 50 procent dostępnych minut w całym sezonie. Jeżeli popatrzymy na ostatnie dziesięć okien transferowych w wykonaniu Chelsea, to możemy zauważyć, że niewielu zawodnikom udało się zrealizować to zadanie, co obrazuję zamieszczona niżej tabela. 

 

 

W sezonie 2019/2020 Chelsea tak naprawdę musiała w końcu śmielej postawić na swoją młodzież. Zakaz transferowy nie pozwolił The Blues na dokonywanie wzmocnień na rynku transferowym, co pozwoliło takim zawodnikom jak Mason Mount, Tammy Abraham czy Callum Hudson-Odoi na zaznaczenie swojej roli w drużynie. Teraz sytuacja jest już diametralnie inna i Frank Lampard ma bardzo szeroki pole manewru przy ustalaniu wyjściowego składu. Spróbujemy teraz sprawdzić, na jakie warianty może się zdecydować.

 

Na początku poprzedniego sezonu Lampard najczęściej wykorzystywał formację 4-2-3-1. Czasami korzystał z ustawienia 3-4-2-1, a po wznowieniu rozgrywek preferował formację 4-3-3 i wydaję się, że w nowej kampanii ligowej właśnie to ustawienie będzie u Anglika wiodące. Każda z tych trzech formacji miała swoje plusy, ale żadna nie pozwoliła Chelsea na znaczne obniżenie liczby straconych bramek. Ten problem da się częściowo rozwiązać poprzez zakup nowych piłkarzy, ale Lampard musi też znaleźć odpowiedni balans w swoim zespole. 

 

Wydaję się, że w końcówce poprzedniego sezonu Lampard znalazł rozwiązanie na problemy w Chelsea w defensywie. Formacja 4-3-3 powinna pozwolić The Blues na zachowanie swojego potencjału w linii ofensywnej, przy lepiej zorganizowanej grze w obronie. Kluczem powinien tu być środek pola, w którym będą pełnić rolę rozgrywających. Zabezpieczać będzie ich najprawdopodobniej N'Golo Kante, który będzie odgrywać o wiele większą rolę w nadchodzących rozgrywkach niż w poprzednim sezonie, jeżeli oczywiście nie przytrafią mu się kolejne problemy zdrowotne.

 

 

Dobrą wiadomością jest to, że każdy nowo pozyskany zawodnik Chelsea może się bezproblemowo wpasować do tego systemu. Chilwell i Silva grali w swoich byłych w klubach w ustawieniu z czwórką obrońców. Brazylijczyk może też występować jako lewy lub prawy stoper. O wiele ciekawiej zapowiada się ustawienie linii pomocy. Zaczniemy od Kaia Havertza.

 

Niemiec w poprzednim sezonie grał najczęściej na ,,dziesiątce". Peter Bosz czasami wystawiał go nawet jako fałszywą dziewiątkę. Havertz może też grać jako typowa ósemka i wydaje się, że właśnie w taki sposób będzie z niego korzystał Frank Lampard. Niemiec może wtedy wykorzystać swoje największe atuty, czyli odpowiednie wejście w pole karne i precyzyjne wykończenie. 

 

 

Havertz w trakcie spotkania bardzo lubi schodzić do prawej strony boiska i tam może zrobić dobry użytek ze swojej lewej nogi, posyłając niebezpieczne podania czy kąśliwe dośrodkowania. Ta cecha niemieckiego piłkarza może mu pomóc w nawiązaniu współpracy z Hakimem Ziyechem, który ostatnio występował na prawym skrzydle w Ajaksie Amsterdam. Marokańczyk grał też jako ósemka czy dziesiątka, więc jest zawodnikiem o podobnej specyfice co Havertz.

 

 

Jeżeli Lampard postawi jednak na ustawienie 4-2-3-1, zwłaszcza przeciwko drużynom skupionym na grze defensywniej, to w tym wypadku nadal ma ciekawe opcje do wyboru. Będzie musiał wtedy wystawić większą liczbę pomocników, ale akurat w tej formacji Chelsea nie ma prawa narzekać na brak odpowiednich zawodników. N'Golo Kante najprawdopodobniej partnerowałby Mateo Kovacić, który potrafi doskonale utrzymać się przy futbolówce. Ich pozycje mogliby też zająć Jorginho, Billy Gilmour, Ruben Loftus-Cheek czy Ross Barkley. Ofensywnym pomocnikiem byłby Mason Mount albo Kai Havertz, a na skrzydłach występowaliby Christian Pulisic i Hakim Ziyech. W kolejnym akapicie omówimy sobie napastników.

 

 

Werner został sprowadzony jako dziewiątka, ale może też operować jako boczny napastnik przy Abrahamie czy Giroud. W Lipsku bardzo często występował przy Patriku Schicku lub Yussufie Poulsenie i otrzymywał rolę stworzoną jakby specjalnie dla niego. Nie można było o nim powiedzieć, że jest typowym napastnikiem, skrzydłowym czy dziesiątką. Załączona poniżej grafika potwierdzi te spostrzeżenia. Warto też docenić kunszt trenerski Juliana Nagelsmanna, który zdołał wydobyć pełnię potencjału Timo Wernera bez szufladkowania go do konkretnej roli czy pozycji.

 

 

Werner w trakcie spotkania bardzo często schodzi na lewą stronę, gdzie otrzymuje piłkę i biegnie z nią w stronę pola karnego rywala. Ta zależność może działać podobnie jak na linii Havertz-Ziyech, tylko tutaj bohaterami będą Pulisic-Werner. Niemiec może też występować na lewym skrzydle pod nieobecność reprezentanta Stanów Zjednoczonych, jeżeli Lampard nie postawi na Calluma Hudsona-Odoia lub gdy będzie chciał zagrać na ataku Abrahamem czy Giroud. 

 

 

Lampard w odpowiednich momentach potrafił użyć systemu 3-4-1-2. Na pewno to ustawienie zapamięta Jose Mourinho, którego Tottenham został w zeszłym sezonie dwa razy pokonany przez Chelsea grającą tą formacją. Angielski menedżer ma na pewno odpowiednich wykonawców do gry w taki sposób.

 

Usposobienie ofensywne Reeca Jamesa czyni z niego idealnego wahadłowego. Anglik dysponuje dobrym dośrodkowaniem i świetnymi warunkami fizycznymi. Jeżeli będzie niedostępny na dane spotkanie, to zawsze może go zastąpić Cesar Azpilicueta. Na lewej stronie naturalnym kandydatem na pozycję lewego wahadłowego wydaje się być Marcos Alonso, który na tej pozycji jest jednym z najgroźniejszych zawodników całej Premier League. Patrząc na potencjał Chilwella możemy zakładać, że on też szybko przystosowałby się do takiej roli na boisku. Jeżeli chodzi o trójkę stoperów, to Cesar Azpilicueta, Antonio Rüdiger i Andreas Christensen są przyzwyczajeni do takiego ustawienia, ponieważ grali w takiej formacji za czasów Antonio Conte. Thiago Silva, ze względu na swoje doświadczenie, raczej też nie miałby problemów w takiej formacji, a poza tym wiedziałby, że jest asekurowany przez pozostałych środkowych obrońców.

 

 

System gry dwoma napastnikami będzie wykorzystywany raczej okazyjnie. Tak naprawdę mało kto gra już takim ustawieniem. Lampard w poprzednim sezonie używał go w nagłych sytuacjach, najczęściej kiedy Chelsea goniła wynik. Umiejętności Wernera mogą skłonić Lamparda do częstszego korzystania z tego systemu. Wtedy The Blues graliby najprawdopodobniej trójką środkowych pomocników i dwoma wahadłowymi. W linii obrony ponownie widzielibyśmy trzech stoperów. Możliwe są tutaj też pewne modyfikacje. Havertz mógłby grać troch wyżej, jako ósemka albo dziesiątka, a dwóch pomocników mogłoby go zabezpieczać. 

 

 

Chelsea może się teraz pochwalić naprawdę dużą głębią składu. Z tą grupą piłkarzy Lampard może sobie pozwolić na różne rozwiązania taktyczne. W tym sezonie takie porażki jak z West Hamem czy Southampton będą już niewybaczalne, patrząc na zaplecze jakim dysponuje klub ze Stamford Bridge. Wzmocnienia w defensywie wydają się na pierwszy rzut oka mniej spektakularne, ale na pewno pomogą The Blues usprawnić grę obronną. Thiago Silva na pewno wniesie niezbędne doświadczenie, Ben Chilwell jest już sprawdzony w warunkach ligowych a Mendy wydaje się być solidnym konkurentem dla Kepy Arrizabalagi. Na Stamford Bridge mają też nadzieję, że kontuzje będą omijać N'Golo Kante, która ma odegrać dużą rolę w tym sezonie. Lampard będzie miał ciężki orzech do zgryzienia, żeby zapewnić odpowiedni czas gry każdemu ze swoich zawodników, ale takie problemy chciałby mieć prawdopodobnie każdy menedżer na świecie.

Źródło: The Athletic

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

grzybeek
komentarzy: 537
14.09.2020 09:55

Ale paka jeszcze obrońca lewo nożny z topu i wracamy z liga mistrzów w rękach w kolorach niebieskich ;D CHELSEA CHELSEA CHELSEA LA LA LA LA LA ;D LA LA LA LA LA LA ;D

grzybeek
komentarzy: 537
14.09.2020 09:55

na środek ;]

yarexq V2
komentarzy: 1791
13.09.2020 17:59

Takie analizy najlepsze. Tylko czytać.

yarexq V2
komentarzy: 1791
13.09.2020 17:59

Takie analizy najlepsze. Tylko czytać.

kijozz
komentarzy: 197
13.09.2020 11:24

Świetny tekst.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close