Willy Caballero jest przekonany, że Kepa Arrizabalaga wciąż posiada ogromny potencjał i stać go na grę na najwyższym poziomie, mimo krytyki, jaka ostatnio na niego spada. Argentyńczyk zapewnia, że ma o swoim młodszym koledze jak najlepsze zdanie.

Ostatnio coraz częściej mówi się o tym, że latem Kepa pożegna się ze Stamford Bridge, gdyż Frank Lampard stracił już do niego cierpliwość. W dwóch ostatnich meczach, w tym w finale FA Cup, Anglik stawiał na blisko 40-letniego Willy'ego Caballero.

– Mam z Kepą świetny kontakt, ponieważ mówimy w tym samym języku. Jako, że obaj jesteśmy bramkarzami, na treningach panuje między nami doskonała atmosfera i trudne momenty, jakie miał w tym sezonie, nie wpłynęły na to – wyznał Willy Caballero.

– Kepa zawsze jest ze mną i pomaga mi, gdy gram więc mogę się o nim wypowiadać tylko w dobrych słowach. Nie mogę powiedzieć o nim nic złego, ponieważ pokazał najlepsze oblicze, nawet w trudnych chwilach. W ostatnich tygodniach zachowuje się naprawdę wzorowo. Znamy się od dwóch lat, a ubiegły sezon był dla niego bardzo dobry. Kepa wciąż jest numerem jeden w reprezentacji Hiszpanii więc to pokazuje, że jest naprawdę dobrym bramkarzem.

W tym roku swoją przygodę z Chelsea i Premier League kończy Pedro. Od przyszłego sezonu wychowanek Barcelony będzie występował w barwach AS Romy.

– Parę dni temu byłem smutny, ale teraz cieszę się, bo Pedro będzie mógł grać przez kolejne kilka lat w nowym kraju, w dodatku nieco bliżej swojej rodziny. Oczywiście, szkoda, że odchodzi od nas, ponieważ miał swój głos w szatni, wprowadzał dobry nastrój, zawsze żartował, tańczył i pomagał w utrzymaniu znakomitej atmosfery.

– Pedro jest także fantastycznym piłkarzem, wygrał wszystko więc nie mogę dodać niczego więcej. Będę bardzo za nim tęsknił, ponieważ spędziliśmy razem kilka lat w Chelsea, rozmawialiśmy o futbolu, staliśmy się wielkimi przyjaciółmi więc mam nadzieję, że uda nam się utrzymać kontakt – przyznał Caballero.

Mateusz Ługowski

Źródło: Chelsea FC