The Athletic: Abramowicz gotowy jak nigdy dotąd. Chelsea chce dwa wielkie nazwiska!

Autor: Marcin Niemczyk Dodano: 02.06.2020 10:23 / Ostatnia aktualizacja: 02.06.2020 10:23

Zdaniem "The Athletic" Roman Abramowicz jest zapalony jak nigdy dotąd i przygotowuje się na wydanie wielkich pieniędzy po otwarciu letniego okna transferowego. Celem The Blues jest sprowadzenie dwóch wielkich nazwisk, ale nie wykluczone, że na tym nie skończą się ich letnie zakupy.

 

Chelsea, która w połowie czerwca wznowi rozgrywki z czwartego miejsca w tabeli, poczyniła duże postępy pod batutą Franka Lamparda, pomimo faktu, że w przeciągu roku, nie udało jej się sprowadzić żadnego nowego zawodnika. W czerwcu 2019 roku, The Blues skorzystali z opcji wykupu Mateo Kovačicia z Realu Madryt, a w lutym tego roku osiągnęli porozumienie z Ajaksem w sprawie lipcowego transferu Hakima Ziyecha za 33 miliony funtów.

 

Frank Lampard jest zdeterminowany, aby z przytupem zakończyć obecną kampanię Premier League i zapewnić sobie miejsce gwarantujące udział w Lidze Mistrzów. Celem 41-latka jest wzmocnienie swojej kadry na sezon 2020/2021, aby zbliżyć się do Liverpoolu i Manchesteru City i ponownie przekształcić Chelsea w drużynę rywalizującą o tytuł Mistrza Anglii.

 

Transfer Edena Hazarda do Realu Madryt w 2019 roku (początkowe 89 milionów funtów, które razem z bonusami może sięgnąć 150 milionów funtów) oraz przeprowadzka Álvaro Moraty na Wanda Metropolitano za 48 milionów funtów dosadnie zwiększą budżet transferowy londyńczyków na nadchodzące okienko. Planowane jest również odejście niektórych marginalnych zawodników, w tym Williana i Pedro, którzy są jednymi z najlepiej zarabiających zawodników w drużynie. Mimo to, biorąc pod uwagę koszty zawieszenia futbolu w Anglii i fakt, że klub zgłosił stratę w wysokości 96 milionów funtów w ubiegłym roku (pomimo tego, że Roman Abramowicz zainkasował w klub blisko 247 milionów funtów z własnych pieniędzy) wciąż można było mieć wątpliwości apropos tego, czy The Blues będą w stanie wydawać duże pieniądze w nadchodzących miesiącach.

 

Klub będzie potrzebował dużego budżetu, ponieważ na liście życzeń działaczy Chelsea znajduje się wielu uznanych zawodników. Piłkarze ofensywni to szczególny priorytet londyńczyków na nadchodzące okienko, a w tym między innymi Kai Havertz, Jadon Sancho, Moussa Dembélé oraz Timo Werner. Oprócz wzmocnienia przedniej formacji drużyny, jednym z głównych celów Lamparda jest zakontraktowanie nowego lewego obrońcy. Pomimo tego, że Chelsea w ciągu ostatnich kilku miesięcy łączona z wieloma zawodnikami na tę pozycję, "The Athletic" zapewnia, że Ben Chilwell znajduję się na szczycie listy życzeń 41-latka.

 

23-letni Anglik nie będzie tani, ponieważ ma do wypełnienia jeszcze czteroletnią umowę na King Power Stadium. Na początku tego roku pojawiły się sugestie, że Lisy wyceniły reprezentanta Anglii na 85 milionów funtów, ale Chelsea uważa, że wpływ wirusa pomoże obniżyć cenę potencjalnego transferu. Istnieje również pewność, że Chilwell skusiłby się na przenosiny do zachodniej części Londynu, aby grać pod wodzą Franka Lamparda wraz z kilkoma kolegami z reprezentacji, w tym Tammy'm Abrahamem, Rossem Barkley'em, Rubenem Loftusem-Cheekiem oraz Masonem Mountem. Zawarcie umowy może się skomplikować, jeśli Leicester uda się zakwalifikować do następnej kampanii Ligi Mistrzów, a Chelsea nie. 

 

Szkoleniowiec londyńczyków uważa Chilwella za idealny wybór, który zapewni mu równowagę w drużynie. Inni lewi obrońcy, tacy jak Alex Telles czy Nicolás Tagliafico, zostali zaproponowani jako tańsze opcje, ale zawodnik Leicester to pierwszy wybór 41-latka. Transfer nowego lewego obrońcy będzie zależał od tego, czy Chelsea będzie w stanie sprzedać przynajmniej jednego z dwójki Emerson Palmieri i Marcos Alonso, którzy wspólnie są przymierzani do transferu do niebieskiej części San Siro.

 

Oprócz Interu, zainteresowanie Brazylijczykiem z włoskim paszportem wyraża również Juventus, który wszczął już rozmowy z przedstawicielami The Blues na temat potencjalnych przenosin 26-latka do Turynu. Priorytetem Maurizio Sarriego jest jednak inny zawodnik Chelsea - Jorginho. Uważa się, że były szkoleniowiec Napoli może odegrać dużą rolę w przekonaniu wicekapitana The Blues do zamiany Stamford Bridge na Allianz Stadium.

Źródło: The Athletic

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

yarexq V2
komentarzy: 1791
02.06.2020 11:55

Rozpoczynamy - mam nadzieję - nową erę ;)!!! Może to będzie moment kulminacyjny i po wielkiej przebudowie powrócimy w grze o trofea.

komentarzy:
02.06.2020 11:37

Co z tego, że Leicester być może uda się dostać w tym sezonie do LM, jak kolejną kampanię skończą prawdopodbnie poza to 6 więc na miejscu Chilwella doszedłbym do Chelsea, która może mu zagwarantować regularne sięganie po trofea. Cieszy mnie fakt, że wkońcu myślimy o rozsądnych transferach, a jak kogoś się nie da kupić to szukamy dobrej alternatywy albo się wstrzymujemy jak w zimowym oknie. Jak sobie przypomnę transfery Zappacosty, Emersona co byli we Włoszech średniakami albo Moraty, który strzelił kilka bramek w Juventusie i Realu i to miała być nasza armata to mam dość. Nie mówiąc już o naszym najdroższym bramkarzu świata.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close