Obiecujący pomocnik, którego brat Nathaniel (obecnie Watford) również jest absolwentem szkółki Chelsea, ma nadzieję, by w przyszłości podążyć śladami młodych gwiazd zespołu i przebić się do pierwszej drużyny The Blues.

Polityka Chelsea, która mówi o tym, że „jeśli jesteś wystarczająco dobry, to jesteś też wystarczająco dojrzały” daję Trevohowi Chalobahowi nadzieję na to, że może w najbliższej przyszłości razem Tammym Abrahamem, Masonem Mountem, Reecem Jamesem Fikayo Tomorim podbijać boiska Premier League.

Frank Lampard w obecnym sezonie, otworzył drzwi do seniorskiej kariery wielu wychowankom drużyny ze Stamford Bridge. Embargo transferowe początkowo wymusiło to na nim, a The Blues musieli szukać wzmocnień wśród zawodników akademii, ponieważ Chelsea nie dane było w ostatnich dwóch okienkach transferowych dokonywać wzmocnień.

Tacy jak Abraham czy Mount błyszczeli w tym młodym zespole, a wiara w talent rodzimy została nagrodzona.

– Tak naprawdę każdego dnia utrzymuję z nimi kontakt, z Reecem, Masonem, Fikayo i Tammym, ze wszystkimi. Cieszę się ich szczęściem, ponieważ to pokazuje, że ciężka praca jaką wykonali tutaj oraz na wypożyczeniach się opłaciła. Spisują się tak dobrze, że to tylko pokazuje, że wiek to tylko liczba, ponieważ „jeśli jesteś wystarczająco dobry, to jesteś też wystarczająco dojrzały". To właśnie do Chelsea wniósł Frank, dając młodym graczom pewność, że są w stanie pójść i pokazać ludziom co są w stanie zrobić, udowodnić, że mogą to zrobić już teraz i to widać po ich występach. To wszystko wymagało tylko cierpliwości. Wiele dobrych piłkarzy przez to przeszło, może nie dostawało tylu szans, ale te chłopaki spróbowali i teraz ciężko pracują. Wszystko pochodzi z dorastania w akademii, wyprodukowali już wielu dobrych zawodników, trenerzy i obiekty pomogły, wypożyczenia również i teraz cieszę się, że są tak zaangażowani. Jeśli będę się dobrze prezentował, to również mam nadzieję, że w przyszłym sezonie dołączę do chłopaków, z którymi się wychowywałem.

Chalobah to wysoko oceniany i wszechstronny 20-latek, który z Chelsea jest związany od 2007 roku. Zdobył cenne doświadczenie w rywalizacji podczas wypożyczeń do Ipswich oraz Huddersfield, będąc bratem byłej gwiazdy The Blues, obecnego pomocnika Watfordu, Nathaniela. Młodszy z rodzeństwa ma nadzieję, że pewnego dnia stanie się stałym bywalcem Premier League, a jego intencją jest wypracowanie roli w środku boiska obok Billy’ego Gilmoura.

– Gra w środku pola w ubiegłym sezonie była dla mnie nowym doświadczeniem, ale teraz dobrze się tu czuję. Oczywiście, wciąż się uczę i wciąż muszę się rozwijać i poprawiać. Grałem w roli „ósemki”, a także „szóstki”, więc dobrze było poznać obie pozycje.

Źródło: goal.com