Ani Marcos Alonso, ani Emerson Palmieri nie zdołali przekonać do siebie w pełni zarządu The Blues. Klub zachodniej części Londynu rozpoczął już poszukiwania potencjalnych wzmocnień lewej strony obrony, podczas gdy Frank Lampard przygotowuje się do wzmocnienia całej tylnej formacji swojego zespołu.

23-letni Ben Chilwell, przez dłuższy czas wskazywany był jako cel transferowy numer jeden w nadchodzącym okienku transferowym, ale zakontraktowanie piłkarza Leicester będzie najprawdopodobniej trudne do wykonania. Lisy udowodniły, że podczas negocjacji stawiają twarde warunki. Kiedy Manchester United zgłosił się po Harry’ego Maguire’a, zarząd z King Power Stadium zażyczył sobie za swojego zawodnika rekordowej kwoty. Fakt, że Leicester znajduje się obecnie na autostradzie do przyszłorocznej Ligi Mistrzów wcale nie ułatwia zadania. Jeśli zaś, transfer Chilwella doszedłby do skutku, to Leicester posiada plan awaryjny w postaci Ryana Bertranda z Southampton.

Z drugiej strony alternatywą dla Bena Chilwella, może okazać się Alex Telles, który powinien być dostęny za 40 mln funtów (52 mln euro), po tym jak Porto zdecyduje się zasilić swój budżet transferowy na nadchodzące okienko. Brazylijczyk od kilku lat znajduje się na radarze The Blues, ale ostatecznie na Stamford Bridge wylądowali tacy zawodnicy jak Marcos Alonso i Emerson Palmieri. Kontrakt 27-latka z FC Porto wygasa 30 czerwca 2021 roku. Po tym jak Telles zdecydował się odrzucić propozycję podpisania kontraktu ze Smokami, klub z Estadio do Dragao jest skłonny do jak najszybszego sprzedania swojego podopiecznego, by jak najwięcej na nim zarobić. W budżecie ubiegłorocznego wicemistrza Portugalii powstała dziura, spowodowana brakiem awansu do Ligi Mistrzów oraz późniejszym odpadnięciem z Ligi Europy w 1/16 finału tego turnieju.

Gdyby Telles, został sprzedany, to Porto byłoby winne Galatasaray (byłemu klubowi Brazylijczyka) 10% od jego potencjalnego transferu. Dlatego transfer piłkarza najprawdopodobniej będzie opierał się na zasadzie „kto da więcej?”. Przewaga Chelsea, w dążeniu do pozyskania Tellesa, będzie dodatkowo wzmacniana przez dobre relacje klubu ze Stamford Bridge z agentem piłkarza – Pinim Zahavim, który dobre kontakty ma również z takimi drużynami jak PSG i Tottenham.

Pozyskanie lewego obrońcy w nadchodzącym okienku będzie wiązało się z odejściem jednego z dwójki Alonso-Emerson lub obu tych zawodników. Hiszpan naciskał na klub, by ten pozwolił mu odejść już latem, kiedy to Chelsea odrzuciła ofertę Interu. Klub z San Siro oferował półroczne wypożyczenie za 2 mln euro z opcją wykupu za 20 mln euro (17 mln funtów) po sezonie. The Blues oczekiwali jednak oferty w wysokości 35 mln euro (31 mln funtów) za swojego obrońcę. Alonso, odkąd został przywrócony do łask Franka Lamparda, zdążył strzelić bramkę w zwycięskim spotkaniu z Tottenhamem (2:1) oraz ustrzelić dublet na Vitality Stadium przeciwko Bournemouth. Z drugiej strony po zremisowanym w styczniu spotkaniu z Arsenalem (2:2), gdzie od 30. minuty gracze The Blues grali w przewadze jednego zawodnika i nie zdołali utrzymać jednobramkowego prowadzenia, swoje miejsce w składzie stracił Emerson, który od tamtego momentu nie rozegrał ani minuty. Wśród kandydatów do pozyskania Brazylijczyka z włoskim paszportem wymienia się Juventus oraz Inter.

Źródło: goal.com