Christensen o przezwyciężeniu bólu w drodze po zwycięstwo z Tottenhamem

Autor: Mikołaj Biegański Dodano: 23.02.2020 18:31 / Ostatnia aktualizacja: 23.02.2020 18:31

Nawet złamany nos nie przeszkodził Andreasowi Christensenowi w zanotowaniu wspaniałego występu na Stamford Bridge przeciwko Tottenhamowi. Duński obrońca udał się do Mediolanu w tygodniu, aby dopasować odpowiednią maskę ochronną i był dzięki temu zdolny do gry w centrum trzyosobowego bloku obronnego, obok kapitana Cesara Azpilicuety oraz Antonio Rudigera.

 

– Mój nos ma się dobrze, czuję się komfortowo, na tyle, na ile pozwala mi maska. Jestem zadowolony, że mogłem zagrać i spełnić swoją rolę dla drużyny.

 

Zmiana taktyki na tę z trójką z tyłu popłaciła. Oba gole dla The Blues zdobyli zawodnicy do tej pory pomijani przez Franka Lamparda - Marcos Alonso i Olivier Giroud. Bramka samobójcza w końcówce meczu nie popsuła dobrego nastroju gospodarzom. Prawdę mówiąc, Chelsea mogła i powinna zdobyć więcej bramek. Alonso uderzył w poprzeczkę z rzutu wolnego, a zarówno Mason Mount jak i Ross Barkley przetestowali umiejętności Hugo Llorisa.

 

W ostatecznym rozrachunku nie miało to większego wpływu na wynik, a Andreas podkreśla, że cieszy się z tego rezultatu i podnosi wagę zdobytych trzech punktów.

 

– Myślę, że zagraliśmy świetnie. To był bardzo mocny występ, który stanowi podwaliny pod dalszą budowę formy. Jedynym minusem był gol stracony w końcówce spotkania, który wprowadził nieco nerwowości, której nie powinno być, ponieważ przez cały czas kontrolowaliśmy grę. Pokazaliśmy jednak odpowiednią koncentrację i pozostaliśmy profesjonalni do końca, dzięki czemu udało nam się zdobyć ważne trzy punkty, przed własną publicznością.

 

– Zwycięstwo jest tym ważniejsze, że pozwoliliśmy przeciwnikom zmniejszyć dzielącą nas różnicę punktową. Chcemy być wyżej, naciskać na trzecie miejsce i dalej, to nasz cel. To dobry rezultat, który daje nam dobrą sytuację i pozwala skupić się na wtorkowym meczu. To dla nas ekscytujące spotkanie, bardzo trudne oczywiście, ale takie, którego nie możemy się doczekać. Spędziłem dwa lata w Niemczech i wiem wszystko na temat Bayernu oraz jak trudnym przeciwnikiem potrafią być. Jednocześnie jesteśmy dobrym zespołem i to będzie także trudne spotkanie dla Bayernu.

Źródło: Chelsea FC

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close