Alonso: Chelsea nigdy nie powiedziała, że się poddaje

Autor: Dodano: 04.09.2018 16:17 / Ostatnia aktualizacja: 04.09.2018 16:28

Zdeterminowany Marcos Alonso potwierdza, że Chelsea nigdy nie powiedziała "poddaję się" jeśli chodzi o walkę o trofea. 

 

 

Jak to miało miejsce przeciwko Newcastle tydzień temu, The Blues grała bardzo cierpliwie, aby rozbić mur defensywy i zdobyć bramkę. W drugiej połowie wchodzący z ławki Pedro otworzył wynik, a Eden Hazard skończył mecz, dobijając rywala i ustawiając wynik 2:0, zapewniając komplet punktów przed przerwą reprezentacyjną. 

 

Dla Marcosa Alonso, ich determinacja, którą pokazują w meczach popłaca i drużyna rośnie w siłę z meczu na mecz. 

 

– Czujemy się bardzo dobrze. To było dla nas dobre zwycięstwo. Jesteśmy pewni siebie i skupiamy się na wygrywaniu.

 

– Mając na uwadze poprzednie spotkania z Bournemouth i Newcastle, myślę, że pokazaliśmy, że się nie poddajemy i dzięki temu zostaliśmy nagrodzeni późnymi bramkami, które dały nam punkty. Zasługiwaliśmy na nie. 

 

Perfekcyjny start

 

Jak wspomnieliśmy, zwycięstwo nad Wisienkami oznacza, że zdobyliśmy komplet punktów z naszych czterech spotkań Premier League.

 

Alonso w dużej mierze przyczynił się do zwycięstw The Blues. Hiszpan ma na koncie jedną bramkę i cztery asysty w swoich pięciu meczach. 

 

– To jest dla nas perfekcyjny start sezonu.

 

– Gramy dobry futbol. Myślę, że widać na boisku jaką wykonujemy pracę na treningach. Mimo dobrej formy, uważam, że możemy się jeszcze poprawić. 

 

Cierpliwa gra

 

Znów musieliśmy czekać na drugą połowę, żeby zobaczyć bramkę i przełamać defensywę Bournemouth na Stamford Bridge. 

 

Mimo późnych bramek, Marcos uważa, że cierpliwość jest kluczem w tym sezonie, aby zwyciężyć przed drużynami, które jedyne się bronią i czekają na kontry.

 

– To było trudne zadanie przełamać mur Bournemouth, szczególnie gdy grali piątką obrońców lub więcej. Czekali tylko na nasz błąd, by zacząć kontratak.

 

– Mają utalentowanych zawodników, ale udowodniliśmy, że te punkty się nam należą. 

Źródło: The 5th Stand

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close