Chelsea rozważy latem sprzedaż Kepy?
Dodano: 23.01.2020 11:47 / Ostatnia aktualizacja: 23.01.2020 11:47Przyszłość Kepy Arrizabalagi, który trafił do Chelsea przed sezonem 2018/19 stoi pod dużym znakiem zapytania po serii kilku błędów popełnionych przez Hiszpana na przestrzeni ostatnich spotkań.
Najdroższy bramkarz świata spotkał się z krytyką ze strony fanów Chelsea, a także ekspertów telewizyjnych po błędach prowadzących do utraty bramek przez Chelsea. Nie należy jednak obwiniać Hiszpana o stratę większości goli w tym sezonie. Niedoświadczona obrona na pewno nie pomaga Kepie i wywołuje brak porozumienia, jednak od bramkarza takiej klasy powinno się oczekiwać więcej.
Według "London Evening Standard", Chelsea przygląda się Nickowi Pope jako potencjalnemu następcy Kepy. Do transferu miałoby dojść latem, jeśli klub z zachodniej części Londynu zdecyduje się dokonać zmiany na pozycji bramkarza.
- Źródło: Evening Standard
Analiza: Wielki sukces Enzo Mareski
20.12.2025 20:58
Skrót: Newcastle United FC 2:2 Chelsea FC
20.12.2025 15:55
Andrey Santos: Marzę o wygraniu Ligi Mistrzów i Premier League
20.12.2025 13:11
Składy: Newcastle United FC vs. Chelsea FC
20.12.2025 12:16
Gdzie obejrzeć mecz Newcastle - Chelsea na żywo? Transmisja TV i online (20.12.2025)
20.12.2025 07:52
Poznaliśmy datę półfinałowego meczu w Carabao Cup
19.12.2025 17:56
OFICJALNIE: Chizaram Ezenwata podpisał profesjonalny kontrakt z Chelsea!
19.12.2025 17:46
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.
Caballero do bramki , Kepa za 90 mln. out
Ja myślę że jest po prostu dla nas za słaby no ale cóż mamy co kupiliśmy
Nie powinniśmy się pozbywać Kępy tylko sprowadzić mu jakiegoś rywala na pozycji w klubie
W tej sytuacji szkoda ,że niema już Bułki. Willy na pewno nie będzie gorszy.
A może warto dać szansę Caballero? Gorzej chyba od aktualnie prezentującego się Kepy chyba nie zagra.
Moim zdaniem nie należy podchodzić zbyt pochopnie do Kepy. On wyraźnie czuje się zbyt pewnie na swojej pozycji i potrzepa mu dobrej, zdrowej rywalizacji. Skoro już przyszedł za te duże pieniądze to postarajmy się sprawdzić na ile go stać