Chelsea niemal przez cały obecny sezon polegała na formie Tammego Abrahama, a nagła możliwość pozyskania Edinsona Cavaniego, jednego z najbardziej skutecznych i najbardziej docenianych napastników świata, powinna zostać wykorzystana, jeśli tylko uda się wynegocjować odpowiednie warunki.

Mauro Icardi stał się centralną postacią trzyosobowego ataku Paris Saint-Germain, wypierając ze składu nękanego kontuzjami Urugwajczyka i pchając go do złożenia prośby o transfer. Ten ruch odpowiada wszystkich stronom, zwłaszcza wobec faktu, że Cavani kończy w lutym 33 lata i nie chce spędzić tego, co mu z kariery pozostało, na walkę o to by nie zasiąść na ławce rezerwowych.

Tradycyjny numer dziewięć, może grać na obu skrzydłach i jest zaskakująco szybki, jak na swoją posturę, wiąże grę kombinacyjną z południowoamerykańskim zacięciem. Wybór pomiędzy Cavanim, który strzelił 50 goli w 131 meczach dla Urugwaju, a nieskutecznym Batshuayiem czy Giroud jest oczywisty.

Napastnicy zwykle dobrze prosperują, gdy dostają zaufanie i czas na pokazanie się w zespole, jednak nie jest jasne czy Cavani dostanie takie zapewnienie. Abraham najprawdopodobniej pozostanie pierwszym wyborem po powrocie z kontuzji i miał jak dotąd świetny sezon, strzelając 13 bramek w 22 meczach ligowych, dzięki sprytowi w polu karnym oraz wyczuciu czasu, wygrywał pojedynki główkowe, opóźniał grę w razie potrzeby, a także ciężko pracował bez piłki, aby wesprzeć kolegów z drużyny. Pod względem stylu, obu napastników nie dzieli wielka różnica.

– Wchodziliśmy w pole karne i mogliśmy zdobyć dzisiaj trzy lub cztery gole. Oddajemy strzały, dośrodkowujemy, mamy sporo momentów, w których trybuny mogą zakrzyknąć „Oooh”. Musimy jednak być skuteczniejsi. Czy musimy częściej trafiać do siatki? Tak. To jasne. Mamy najgorszy współczynnik akcji zamienionych na gole w całej lidze – mówił Lampard po meczu z Arsenalem.

Według Opty, Chelsea zmarnowała drugą najwyższą liczbę szans w całej lidze, zdobywając z tzw. dużych szans 21 goli, tyle samo, co Everton, Wolves i Spurs. Tammy Abraham zdobył imponującą liczbę 13 goli w 23 meczach ligowych, ale z dużych szans więcej zmarnował (15) niż trafił (7). Bez względu na to czy jest to konsekwencja młodzieńczej opieszałości, Anglik jest winny marnowania wielu okazji. To niemal na pewno poprawi się wraz z doświadczeniem.

Cavani nie grał w tym sezonie wystarczająco dużo, aby dokładnie porównań obu graczy, ale jego rekord z poprzedniego sezonu jest typowy dla bezlitosnych golleadorów. Zdobył więcej bramek (17) po dużych okazjach niż spudłował (11), trafiając 18-krotnie w lidze w 21 meczach. Jest to poziom, na którym powinien operować napastnik w drużynie Lamparda.

Chociaż strzelił tylko pięć goli w 14 meczach w obecnych rozgrywkach, głównie z powodu kontuzji biodra i długiego powrotu do odpowiedniej formy fizycznej, Cavani zdobył 23 gole w 33 występach we wszystkich rozgrywkach w sezonie 18/19 i 40 bramek w 48 meczach sezon wcześniej.

Poniższa grafika prezentuje, jak porównany do Oliviera Giorud w sezonie 2018/19, oferował zdecydowanie większe zagrożenie w ataku.

Chelsea potrzebuje lepszych graczy by się rozwijać, a pozyskanie Cavaniego byłoby krokiem naprzód w stosunku do tego, co już ma, ale musi być ostrożna. Podpisanie kontraktu z nowym napastnikiem nie naprawi braków defensywnych, a jeśli Cavani nie będzie trafiał tak często jak oczekiwano – podobnie jak Andrij Szewczenko i Gonzalo Higuain – nic nie zostanie rozwiązane. Czy gdyby Spurs kupili napastnika światowej klasy podczas pierwszego sezonu Harrego Kane’a w pierwszej jedenastce to pomogłoby jego rozwojowi czy przeszkodziło? Abraham jest przyszłością.

Cavani może być bardziej bezwzględny przed bramką, ale gra w drużynie, która dominuje w słabszej lidze krajowej. Nie ma sposobu, aby zagwarantować, że będzie w stanie powtórzyć to w Premier League, ale prawdopodobieństwo, że ten deal będzie udany, sprawiłoby, że Chelsea byłaby o wiele bardziej niebezpieczna niż kiedykolwiek, odkąd Lampard przejął władzę.

– Kiedy przychodzi mecz, musisz mieć instynkt zabójcy – powiedział Lampard

W Cavanim miałby piłkarza o takiej właśnie charakterystyce.

Źródło: The Telegraph