Tomori: Rywalizacja w zespole nakręca mnie do działania

Autor: Max Kossowski Dodano: 11.01.2020 14:35 / Ostatnia aktualizacja: 11.01.2020 14:36

Droga Fikayo Tomoriego do pierwszego zespołu Chelsea była długa i kręta, jednak w tym sezonie jest on jednym z młodych piłkarzy, którym Frank Lampard postanowił dać szansę.

 

Większość ekspertów spodziewała się, że ten sezon będzie jedyną w swoim rodzaju szansą dla piłkarzy z akademii Chelsea, a ci młodzi zawodnicy skorzystali z niej.

 

– Zdecydowanie pomaga to, że jest nas kilku. Razem przeszliśmy wszystkie etapy, by dojść do pierwszej drużyny. Teraz siedzimy razem, rozmawiamy przed meczami o tym, czego od siebie oczekujemy. Jeśli rozmawiam z Tammym, to mówię mu coś w stylu: "Jeśli dostanę piłkę, pobiegnij tam lub tam.". To była dla nas duża okazja. Ja, Callum, Mason, Reece i Tammy nie byliśmy gotowi do tego przed sezonem, więc kiedy się już zaczął, trener mógł zostawić nas na ławce rezerwowych. Wszyscy zauważyliśmy jednak okazję do gry i skorzystaliśmy z niej. Rozmawialiśmy ze sobą, upewniając się, że stoimy na tym samym i razem możemy zrobić różnicę w grze zespołu. 

 

Jak dobrze wiemy, szansę wykorzystali i teraz są czołowymi postaciami w Chelsea. Wkomponowali się w taktykę Lamparda i są na dobrej drodze, by niedługo stać się gwiazdami reprezentacji. 

 

– Oczywiście, jeśli byśmy nie wykorzystali szansy, to byśmy nie byli w tym miejscu, w którym jesteśmy teraz. W tym wyjątkowym sezonie mamy okazję do pokazania swoich umiejętności. Tutaj jesteś uczony jak wygrywać i zawsze chcesz to robić. W Chelsea oczekuje się samych zwycięstw. Od samego początku chcieliśmy tego. 

 

– Wszedłem w ten sezon mówiąc sobie: "Chcę grać jak najwięcej i z dnia na dzień stawać się lepszym." Dostałem szansę z Sheffield. Chciałem po tym meczu zostać zauważonym i grać regularnie. Gdy masz w drużynie czterech stoperów, nie jest łatwo o miejsce w składzie. Każdy chce grać i jest duża rywalizacja, a to tylko nakręca Cię do działania. W takim klubie to jest potrzebne, bo tylko dzięki rywalizacji stajesz się lepszy.

Źródło: Mirror

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close