Azpilicueta: Zobaczymy, co będzie dalej

Autor: Dawid Mozol Dodano: 26.08.2018 10:07 / Ostatnia aktualizacja: 26.08.2018 10:07

Cesar Azpilicueta, który jeśli wystąpi w dzisiejszym spotkaniu z Newcastle, zagra po raz 200 w Premier League, opowiedział o poprzednich meczach, dzisiejszym pojedynku, a także o tym, co myślał przechodząc do Chelsea.

 

Hiszpan był kapitanem w poprzednim meczu przeciwko Arsenalowi, dlatego jego dzisiejszy występ od pierwszej minuty jest praktycznie pewny. Będzie to jego 200 spotkanie w barwach Chelsea w lidze, odkąd przyszedł na Stamford Bridge z Marsylii.

 

– Nauczyłem się wielu rzeczy i miałem szansę przebywać razem z tymi piłkarzami (Cole, Terry, Lampard – przyp. red.) w jednej szatni – zaczął Hiszpan. – Od pierwszego dnia poczułem, co to znaczy być piłkarzem Chelsea, zarówna na boisku jak i poza nim.  Niesamowite było mieć szansę uczyć się od takich zawodników, teraz ja mam wystarczające doświadczenie, by pomagać nowym czy młodszym kolegom z drużyny.

 

Po dość spokojnej wygranej z Huddersfield w pierwszej kolejce, podopieczni Maurizio Sarriego dopisali kolejne trzy punkty w derbowym starciu z Arsenalem. Cesar był zadowolony z tego, że drużyna pokazała charakter, szczególnie w drugiej połowie.

 

– Gramy innym systemem, w inny sposób, więc musimy lepiej kontrolować takie sytuacje. Po analizie końcówki pierwszej połowy, mogliśmy uniknąć tych samych błędów w drugiej, czym pozbawiliśmy ich szans na strzelenie gola. To było bardzo ważne. Mieliśmy kłopoty po pierwszej części meczu, jednak nasza reakcja była niesamowita, później kontrolowaliśmy grę i strzeliliśmy gola, na którego zasługiwaliśmy.

 

Odkąd Azpilicueta dołączył do The Blues  wygrał z drużyną pięć trofeów, w tym m.in. dwukrotnie Premier League, czy FA Cup w ostatnim sezonie. Hiszpan musiał wywalczyć sobie miejsce w składzie po przybyciu do zespołu, a teraz zagra dla Niebieskich po raz 200.

 

– Krok po kroku – powiedział Cesar. – Na ten moment moim celem jest osiągnąć poziom 200 występów na poziomie Premier League, później zobaczymy jak daleko dam radę zajść. Kiedy przychodziłem tutaj sześć lat temu, nie wyobrażałem sobie, że mogę rozegrać tyle gier dla Chelsea.

 

– Wiem, że Premier League to twarda liga, dlatego musisz o siebie dbać. Jestem bardzo szczęśliwy, zawsze staram się rozwijać i grać na najwyższym poziomie, ale także ciężko pracować na treningach. Miejmy nadzieję, że jeszcze poprawię liczbę występów w tej lidze, jednak teraz najważniejsze jest, by zdobyć trzy punkty w następnym meczu.

 

Chelsea uda się do Newcastle, by tam rozegrać ligowy mecz z drużyną z St. James' Park. Nie będzie łatwo o trzy punkty, gdyż ostatni raz The Blues zwyciężyli na tym stadionie w 2011 roku.

 

– Mamy złe wspomnienia z tym stadionem, jednak miejmy nadzieję, że zmienimy sytuację w tym sezonie. Nie mogliśmy pokonać Newcastle na ich boisku przez kilka ostatnich meczów, wiemy że jest to ciężki teren, jednak musimy pokazać charakter. Mierzymy się ze świetną drużyną i trenerem, którego dobrze znam. Musimy grać jeszcze lepiej i być na nich przygotowanym, bo potrafią być niebezpieczni.

 

Zeszły rok rozczarował, jeśli chodzi o pozycję w Premier League, gdyż nie zapewniliśmy sobie miejsca gwarantującego grę w Lidze Mistrzów, gdzie Chelsea grała regularnie. Każdy kolejny rok jest coraz bardziej skomplikowany, inne zespoły się wzmacniają, jednak my także musimy zwiększyć swój poziom – zakończył Hiszpan.

Źródło: chelseafc.com

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close