W minioną sobotę piłkarze Chelsea rozegrali swoje ostatnie spotkanie przed ostatnią w tym roku przerwą na mecze międzypaństwowe. Bezpośrednio po niej czeka ich bardzo ważne i zarazem niezwykle trudne spotkanie z Manchesterem City. Sprawdźmy, z których zawodników Frank Lampard nie będzie mógł skorzystać w starciu z Obywatelami i których występ stoi pod znakiem zapytania.

Antonio Rudiger

Niemiec może mówić o sporym pechu, latem poddał się niezbędnej operacji kolana, po której przechodził długą rehabilitację. Przez kilka tygodni obrońca systematycznie odzyskiwał sprawność, wystąpił nawet w meczu Chelsea Development, a Frank Lampard miał nadzieję, że będzie mógł z niego skorzystać już w meczu z Watfordem na początku listopada.

Niestety, Antonio Rudiger nabawił się kolejnego urazu i na konferencji prasowej po niedawnym meczu z Crystal Palace Frank Lampard poinformował, że Niemiec będzie wykluczony z gry przez najbliższe trzy tygodnie, a później nastąpi ocena jego stanu zdrowia i formy meczowej. Tym samym defensor, zakładając optymistyczny scenariusz, powinien wrócić na boisko na początku grudnia, ale należy liczyć się z tym, że jego powrót do optymalnej formy potrwa kilka tygodni.

Ross Barkley

Anglik opuścił trzy ostatnie mecze ligowe z powodu urazu kostki, którego nabawił się w ubiegłym miesiącu, w domowym starciu z Newcastle. Jego absencja w ostatnim meczu z Crystal Palace była zapowiadana przez Franka Lamparda, ale po przerwie reprezentacyjnej Barkley powinien być gotowy do gry.

Kilka dni temu Gareth Southgate powołał Rossa na zbliżające się mecze z Czarnogórą i Kosowem, ale po niedługim czasie postanowił wycofać go z kadry, by umożliwić mu spokojny powrót do zdrowia i nie narażać go na odnowienie kontuzji.

Andreas Christensen

23-letni defensor nabawił się urazu w czasie ostatniej przerwy reprezentacyjnej, w meczu Danii ze Szwajcarią. Andreas nie znalazł się w kadrze Chelsea na mecze z Newcastle, Ajaksem, Burnley i Watfordem, ale w dwóch ostatnich spotkaniach, z Ajaksem i Crystal Palace, zasiadł na ławce rezerwowych. Jego powrót na boisko jest nieodległą perspektywą i w spotkaniu z Manchesterem City Frank Lampard powinien mieć go do dyspozycji.

Ruben Loftus-Cheek

Kibice Chelsea od wielu miesięcy czekają na powrót Rubena Loftus-Cheeka. Pod koniec maja klubowy wychowanek doznał poważnej kontuzji ścięgna Achillesa, w konsekwencji której musiał poddać się operacji, a następnie długiej rehabilitacji. Niedawno pomocnik udzielił wywiadu, w którym przyznał, że z jego zdrowiem jest już coraz lepiej, ale Frank Lampard ostudził entuzjazm stwierdzając, że Ruben Loftus-Cheek musi uzbroić się w cierpliwość, ponieważ powrót po tak poważnej kontuzji wymaga czasu i ostrożności. Wydaje się, że w tym roku kalendarzowym nie zobaczymy 23-latka na boisku.

Marco van Ginkel

Holenderski pomocnik zapracował sobie na miano "etatowego rehabilitanta" po tym, jak kilka lat temu doznał zerwania więzadła krzyżowego w kolanie. Jego rozwój został brutalnie zatrzymany, a do dzisiaj zawodnik odczuwa skutki tego urazu. Co pewien czas Van Ginkel umieszcza w mediach społecznościowych filmiki, na których daje do zrozumienia, że z jego zdrowiem jest coraz lepiej, niemniej data jego powrotu na boisku nie jest na razie znana.

Christian Pulisic

Sprowadzony z Borussii Dortmund skrzydłowy prezentował w ostatnich tygodniach wysoka formę i wywalczył sobie miejsce w podstawowym składzie Chelsea. Niestety, w ostatnim meczu z Crystal Palace Amerykanin doznał drobnego urazu, który wykluczył go z gry w meczach swojej reprezentacji, ale jest szansa, że Frank Lampard będzie mógł desygnować go do gry z Manchesterem City.

Źródło: Football London