Raport z wypożyczeń [październik]
Dodano: 01.11.2019 09:09 / Ostatnia aktualizacja: 01.11.2019 22:10Czas na drugą odsłonę „Raportu z wypożyczeń”. Tym razem przyglądamy się piłkarzom Chelsea, którzy zaznaczyli swoją obecność na europejskich boiskach w październiku. Wśród 27 zawodników, którzy wyjechali z Cobham na początku sezonu, w poszukiwaniu regularnej gry, część zasługuje na wzmiankę, natomiast kilku na pochwały. Pasy zapięte? Startujemy!
Conor Gallagher
Na początek piłkarz, o którym głośno było w ostatnim czasie na stronie Chelsea Poland. Chętnych na odświeżenie sobie wiedzy na temat pomocnika odsyłam do artykułu:
Aby otworzyć artykuł, kliknij na zdjęcie.
Wracając jednak do obecnej formy Anglika, należy podkreślić, że piłkarz nie zwalnia tempa. W pięciu spotkaniach rozegranych w październiku w Championship, Gallagher zanotował dwa gole, spędził na placu gry łącznie 438 minut, zapracował również na trzy żółte kartki. 19-latek pokazuje ogromną dojrzałość i chęć zaistnienia w długoterminowych planach Franka Lamparda, w budowanej przez niego Chelsea.
Matt Miazga
Amerykanin, po urazie uda, który wyeliminował go z gry na cały wrzesień, wrócił do pierwszego składu Reading. Obrońca spędził na boisku łącznie 270 minut, zarobił dwie żółte kartki oraz strzelił gola, w wygranym meczu z Preston. To właśnie za to spotkanie został wybrany najlepszym piłkarzem. W pozostałych nie schodził poniżej pewnego poziomu, ale nie błyszczał.
Nathan
Stylem Darka Maciborka, napiszę: A teraz nowość w zestawieniu! Brazylijczyk Nathan, na co dzień grający w Atletico Mineiro, nie jest zbyt często obiektem zainteresowania przeciętnego zjadacza chleba, ale warto o nim wspomnieć w kontekście minionego miesiąca. Rozegrał siedem spotkań, spędzając na boisku w sumie 629 minut, w tym czasie notując dwa gole i otrzymując dwie żółte kartki. Trzy mecze w jego wykonaniu zostały ocenione na średnią >7 przez portal whoscored.
Mario Pasalic
Chorwat, który przebywa obecnie na wypożyczeniu w Atalancie, kontynuuje dobrą passę we Włoszech. W październiku Pasalic rozegrał w barwach drużyny Giana Piera Gasperiniego pięć spotkań, spędził na boisku 354 minuty. Pokazał się z dobrej strony w spotkaniu z Lazio (3:3), rozegranym na Stadio Olimpico, 19-tego października oraz w ostatnim, wygranym z Udinese 7:1, meczu na własnym stadionie, w którym zdobył gola.
Ike Ugbo
Piłkarz, na co dzień występujący w holenderskiej 2 lidze w barwach Rody JC, może uznać październik za całkiem udany. Cztery pełne mecze w pierwszym składzie, gol i dwie asysty, trzy wygrane i jeden remis. Indywidualnie jak i drużynowo okres należy zaliczyć na plus. W jedenastu dotychczasowych spotkaniach dla Rody, Ugbo zdobył pięć goli i zanotował trzy asysty.
Izzy Brown
Osiągnięcia zespołu Luton w Championship nie budzą podziwu, ale angielski napastnik zdaje się wyrastać ponad przeciętność drużyny The Hatters. Brown spędził na boisku 367 minut, w czasie których zaliczył trzy asysty. We wszystkich trzech spotkaniach, w których Anglik zanotował decydujące podania, zebrał znakomite recenzje, pomimo iż Luton wygrało tylko jedno z nich, przeciwko Bristol City (3:0).
Kenedy
Brazylijczyk zdaje się odnajdywać w hiszpańskiej rzeczywistości. Dwie asysty zanotowane w ostatnich pięciu spotkaniach, wygrane w obu meczach, w których dogrywał ostatnie podania, przeciwko Krasnodarowi w Lidze Europy i Leganes w Primera Division. Zespół Jorge Bordalasa zajmuje obecnie dziewiąte miejsce w tabeli, tracąc sześć punktów do liderującej Barcelony. Myślę, że nadal spora część kibiców Chelsea liczy, że skrzydłowy odnajdzie formę jaką prezentował grając pod wodzą Rafy Beniteza w Newcastle.
Victor Moses
Pisaliśmy ostatnio na Chelsea Poland o powrocie Nigeryjczyka po kontuzji mięśniowej, której nabawił się jeszcze w sierpniu. Absencja skrzydłowego trwała 67 dni, więc warto poświęcić mu kilka zdań. Etatowy wahadłowy za czasów Antonio Conte w Chelsea rozegrał 81 minut w spotkaniu z Konyasporem. Co prawda Moses nie strzelił bramki, ani nie zanotował asysty, jednak miał spory udział przy drugiej bramce dla Fenerbahce, kiedy przedryblował dwóch obrońców rywala i napędził akcję gospodarzy. Miejmy nadzieję, że urazy będą od tej pory omijać pomocnika, bo w formie jest bardzo przydatny dla zespołu.
- Źródło: własne
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.