+/- Chelsea 1:0 Newcastle

Autor: Maciej Dreśliński Dodano: 19.10.2019 18:56 / Ostatnia aktualizacja: 19.10.2019 18:56

Pierwszy mecz po przerwie reprezentacyjnej przyniósł zwycięstwo. Chelsea długo próbowała znaleźć drogę do bramki, ale Marcos Alonso w drugiej połowie w końcu to uczynił i trzy punkty zostają na Stamford Bridge.

 

Chelsea młodzieżą stoi

To już nikogo nie dziwi, ale dziś w pierwszym składzie było aż pięciu Anglików. Cały skład jest młody, a tylko Willian i Azpilicueta mają ,,trójkę'' z przodu. Asystował dziś Callum Hudson-Odoi, który świetnie prezentuje się po wyleczeniu kontuzji. Młodzież cały czas potwierdza, że warto na nią stawiać i nawet jeśli nie strzela, to ma udział przy bramce lub przy czystym koncie. PLUS

 

Czyste konto numer dwa

Drugie czyste konto w tym sezonie stało się rzeczywistością. Kepa nie musiał wyciągać piłki z siatki dziś oraz w meczu z Brighton. Nie ma się co prawda czym chwalić, ale każde czyste konto cieszy. Frank Lampard przyznał, że brak czystego konta nie martwi go tak długo, jak jego podopieczni będą wygrywać, ale nie wierzę, że nie jest szczęśliwy z postawy obrońców i bramkarza. Ofensywa Newcastle dziś nie była może aktywna jak trio z Liverpoolu, jednak czyste konto daje pewność siebie. Czegoś takiego zabrakło już kilka razy w tym sezonie. Niech mecze na zero z tyłu nie będą wyjątkiem, a postawa napastników będzie nieco lepsza. Cieszymy się z wyniku, ale czyżby kilka bramek więcej oraz brak goli przeciwnika nie cieszyłby nas bardziej? PLUS

 

Kolejny uraz

W pierwszym składzie wyszło pięciu Anglików, ale jeszcze przed końcem pierwszej połowy na murawie było już czterech. Kontuzja Barkleya i wymuszona zmiana nie napawają optymizmem. Węższa kadra to nigdy nie jest powód do zadowolenia. Nadal kilku graczy leczy urazy, a to, że Ross dołączył do tego grona to na pewno żaden pozytyw. Wolelibyśmy, żeby mógł dopisać się do listy strzelców bądź asystentów. Niebawem poznamy werdykt lekarzy i być może nasza ósemka już w następnym meczu będzie w pełni sił, bo uraz okaże się niegroźny. MINUS

 

Marsz w górę tabeli

Po meczu z Newcastle jesteśmy w TOP 4! Już w poniedziałek może się to zmienić, bo Arsenal gra swoje spotkanie z Sheffield i jeśli wygra to znajdzie się przed nami, jednak na razie możemy się cieszyć i liczyć na wpadkę rywala. Drużyna się rozwija, zdobywa punkty, młodzi gracze mają duży wpływ na wyniki, a czwarte miejsce na koniec sezonu można chyba brać w ciemno. Wydaje się, że miejsce pierwsze i drugie są już zarezerwowane, ale czemu by nie powalczyć o ostatni stopień na podium. Kto wie, może jeszcze namieszamy, ale brązowy medal to będzie świetny wynik, biorą pod uwagę przewrót kadrowy w klubie i zakaz transferowy. Bądźmy dobrej myśli, mamy ku temu powody! PLUS

 

 

 

 

 

Źródło: własne

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close