Hudson-Odoi: Bałem się, że nie wrócę do gry

Autor: Sebastian Romanowski Dodano: 08.10.2019 07:27 / Ostatnia aktualizacja: 08.10.2019 07:27

Callum Hudson-Odoi przyznał w jednym z ostatnich wywiadów, że pozostanie w Chelsea kosztem transferu do Bayernu Monachium będzie dla niego dobrym wyjściem.

 

Czołowy klub niemieckiej Bundesligi za wszelką cenę próbował ściągnąć Anglika podczas styczniowego okna transferowego. Bawarczycy złożyli kilka ofert, a sam zawodnik przedstawił podobno przed zarządem Chelsea wniosek o pozwolenie na transfer, próbując wymusić zaakceptowanie oferty z Niemiec.

 

Hudson-Odoi został ostatecznie w Chelsea, gdzie powoli wraca po kontuzji ścięgna Achillesa, której nabawił się w kwietniu tego roku. 18-latek podpisał w ubiegłym tygodniu nowy kontrakt z The Blues, i jak sam przyznaje, cieszy się, że pozostał w klubie ze Stamford Bridge.

 

– Klub zrobił dla mnie naprawdę wiele i jestem za to bardzo wdzięczny. Decyzja, którą podjąłem, była dobra dla mnie i mojej rodziny. Wszyscy uważamy, że to odpowiedni klub dla mnie. Byłem tutaj przez całe życie, więc nie muszę nic zmieniać. Moi rodzice są szczęśliwi, jeśli ja jestem szczęśliwy.

 

Callum Hudson-Odoi przyznał także, że podczas pierwszych dni po doznaniu kontuzji, miewał wyobrażenia o tym, że może już nie wrócić do gry.

 

– Zastanawiałem się, czy będę mógł grać. To były moje pierwsze myśli. Wiedziałem, że to coś poważnego, więc byłem bardzo zaniepokojony. Moja rodzina dała mi jednak pewność siebie. Były dni, kiedy chodziłem na rehabilitacje i byłem po prostu smutny, rozczarowany. Widziałem jak inni trenują i chciałem być z nimi na boisku. Miałem gorsze i lepsze dni.

 

– Nie mogłem trenować przez trzy lub cztery miesiące, więc to było jakieś szaleństwo. To coś, z czym musiałem sobie poradzić mentalnie. Nigdy wcześniej nie doznałem tak poważnej kontuzji.


Źródło: BBC / Sky Sports

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

komentarzy:
08.10.2019 12:35

Dobrze że już wszystko jest w porządku.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close