Kapitan The Blues Cesar Azpilicueta wierzy, że Chelsea znajduje się w trakcie osiągania serii korzystnych rezultatów, które w przyszłości mogą się przyczynić do zdobycia wspaniałych sukcesów na koniec tegorocznej kampanii.

Trzy ostatnie zwycięstwa zawodników Franka Lamparda przyczyniły się do umocnienia pozycji w Lidze Mistrzów oraz Premier League. Londyński klub znajduje się na drugiej lokacie w elitarnych rozgrywkach europejskich, a także aktualnie to piąta siła na krajowym podwórku.

W miniony weekend Chelsea odniosła wysoką wygraną z Southampton, pokonując rywala na wyjeździe aż 4:1. "Azpi" przeczuwa, że zespół przechodzi obecnie przez okres doskonałej gry, mogącej się przyczynić do znacznej poprawy sytuacji w różnych rozgrywkach.

– Jako defensor bardzo chciałem odnieść czyste konto. Czuję się szczęśliwy, kiedy uda się zagrać na zero z tyłu. Poprawiliśmy naszą grę w obronie, tracimy mniej goli, ale wciąż możemy robić postępy. Nasze ataki również były przeprowadzane w mądry sposób, o czym świadczą cztery strzelone gole – ocenił reprezentant Hiszpanii.

– Ostatni mecz był trochę chaotyczny. Trudniej było utrzymać się przy piłce, ponieważ przeciwnik nakładał na nas pressing. Przez większość czasu radziliśmy sobie jednak dobrze. Od początku zdawaliśmy sobie sprawę, że nasze wcześniejsze występy były wystarczająco dobre, by wygrywać mecze, lecz w wielokrotnie brakowało nam szczęścia.

– Drużyna cały czas ciężko pracuje. Od startu sezonu pokładaliśmy wszelką nadzieję i pewność siebie w każdym piłkarzu. Rozpoczęliśmy doskonałą serię zwycięstw, jednak nadal trzeba popracować nad grą, bo wiemy, że możemy zajść jeszcze dalej.

Abraham po raz kolejny pokazał się z dobrej strony kibicom Chelsea. Jego zdobyta bramka przeciwko "Świętym" była już ósmą zdobyczą w obecnym sezonie Premier League. Azpilicueta przyznaje, że nie czuje się zaskoczony znakomitą postawą zawodnika, który na dniach może otrzymać szansę gry w pierwszej drużynie reprezentacji Anglii.

– Od momentu gdy ruszyliśmy w nowy sezon pokładałem w nim wielką wiarę. Znam Tammy'ego od wielu lat. Za każdym razem jego wkład w pracę jest bardzo widoczny. W zeszłym sezonie miał wspaniały okres gry w Aston Villi, stając się kluczowym piłkarzem tej drużyny. Wtedy wiedziałem, że jest gotowy na występy w Chelsea oraz w Premier League.

– Jak tylko wrócił do naszego klubu, zaczął ciężko pracować i okazywać chęć, by pomagać naszej drużynie w osiąganiu dobrych wyników. Napastnicy żyją z bramek, więc na pewno czuje się teraz wspaniale. Wykonuje dotychczas niesamowitą robotę i już strzelił mnóstwo goli. Jestem szczęśliwy z jego postawy i jestem pewien, że jeszcze da nam wiele powodów do satysfakcji w przyszłości – podsumował Azpilicueta.

Źródło: Chelsea FC