Wczoraj Ruben Loftus-Cheek opowiadał o swoich przeżyciach związanych z Mistrzostwami Świata. Dzisiaj przybliża nam swoje doświadczenia związane z Premier League, a także mówi o jakości jaką może wnieść do Chelsea w tym sezonie.

Po meczu towarzyskim z Lyonem, Maurizio Sarri został zapytany o Rubena Loftus-Cheeka, który rozegrał swój pierwszy mecz od czasu występu na Mistrzostwach Świata w Rosji.

– On ma potencjał by stać się świetnym zawodnikiem. Musi rozwinąć się pod względem taktycznym, jednak to nie jest problem. Jest bardzo młody i myślę, że może być bardzo użytecznym zawodnikiem.

Jakby na potwierdzenie tych słów Maurizio Sarri dał szansę 22-latkowi, by ten pokazał swoje umiejętności w starciu z Huddersfield. Ruben zmienił Rossa Barkleya i wyglądało na to, że od razu wpasował się w nowy system. Młody Anglik również myśli, że nowe ustawienie może działać na jego korzyść:

– Grałem na kilku pozycjach, głownie na lewej pomocy. Granie w systemie 4-4-3 jako ofensywny pomocnik bardzo mi odpowiada, ta pozycja jest dla mnie skrojona, dlatego mam nadzieję pokazać swój najlepszy futbol, by pomóc drużynie. Chłopaki pracują bardzo ciężko, aby zrozumieć jakiej gry wymaga od nas trener, czy to z piłką czy bez. Będzie to wyglądało coraz lepiej.

Loftus-Cheek wspomina również, jak poprzedni sezon wpłynął na jego rozwój, kiedy to udał się na swoje pierwsze w karierze wypożyczenie. Rozegrał 24 mecze dla Crystal Palace i gdyby nie kontuzja kostki, prawdopodobnie byłoby ich jeszcze więcej. Za swoje występy w ekipie Orłów zyskał pozytywne recenzje, a doświadczenie które zdobył z pewnością pomoże mu jeszcze lepiej odnaleźć się w Chelsea.

– Regularna gra w Premier League nauczyła mnie, jak ciężko musisz pracować i jak bardzo skupionym musisz być w każdym meczu, by zdobyć trzy punkty. Mieliśmy okres, kiedy nie mogliśmy wygrać przez siedem meczów. Doświadczyłem tego i to nie było miłe. Przeżyłem również dobrą serię na końcu sezonu, czy przyzwoitą na półmetku – czuję, że wiele doświadczyłem przez ten sezon, również zmiany trenerów.

– Wypożyczenie wyszło mi na dobre. Mam doświadczenie pełnego sezonu Premier League za sobą, ale także piłki reprezentacyjnej. Czuję się znacznie dojrzalszy jako zawodnik, co pomoże mi walczyć o trzy punkty w każdym spotkaniu.

Od czasu debiutu w Chelsea w grudniu 2014 roku, Loftus-Cheek rozegrał ponad 50 spotkań dla The Blues. Jednym z jego celów na ten sezon jest zwiększyć tą liczbę, dlatego ma zamiar walczyć o miejsce w drużynie, która wymaga od niego tej walki.

– Jedyne co muszę robić to ciężko pracować, grać jak najlepiej oraz zdobywać jak najwięcej minut na boisku. Kiedy grasz co tydzień, łatwiej jest sobie ustalać konkretne cele. W moim przypadku jest to skupienie, ciężka praca i próba zrozumienia taktyki trenera, od tego muszę zacząć.

Źródło: chelseafc.com