
Nie ma jak w domu: Jorginho
Dodano: 19.06.2019 13:32 / Ostatnia aktualizacja: 30.06.2019 13:10Nasz włoski pomocnik urodzony w Brazylii postanowił podzielić się z oficjalną stroną londyńskiego klubu swoimi refleksjami dotyczącymi życia w jego rodzinnej miejscowości Imbitubie, oraz wyjawił różnice między życiem w Brazylii a życiem w Anglii.
W domu
– Imbituba jest małym miastem, ale jest bardzo piękna i gdziekolwiek jestem, to zawsze chcę do niej wracać. W porównaniu z Londynem jest tu o wiele mniejszy ruch, a pogoda jest praktycznie cały czas słoneczna. Moja rodzina jest bardzo dumna z tego jak daleko zaszedłem. Szczególnie moja mama cały czas nie może się przyzwyczaić do tego, że gram w jednym z największych klubów na świecie i że poczyniłem aż takie postępy.
W Londynie
– Życie w Londynie jest świetne i cały czas poznaje to miasto. Udało mi się już odwiedzić Covent Garden, Madame Tussauds Museum czy London Eye. Mieszkam w Fulham i myślę, że obszar tej dzielnicy jest o wiele większy niż cała Imbituba. Londyn jest olbrzymim miastem i potrzeba czasu, żeby przyzwyczaić się do tutejszego życia, ale jest to miły okres.
– Premier League jest fantastyczną ligą i cieszę się, że mogę być jej częścią poprzez grę w Chelsea. Mimo porażek każdy walczy tu do końca i myślę, że to czyni ligę angielską tak wyjątkową.
- Źródło: chesleafc.com
Najnowsze atykuły

OCENY ZA MECZ: Palmeiras 1:2 Chelsea
05.07.2025 23:21
Pierwszy wywiad z Jamie Gittensem. "Opuściłem Anglię jako chłopiec, a wracam jako mężczyzna"
05.07.2025 19:41
Komunikat Chelsea ws. ugody zawartej z UEFA
05.07.2025 11:52
Konferencja prasowa Enzo Mareski po meczu z Palmeiras
05.07.2025 09:40
João Pedro: Trener kazał mi grać swobodnie i robić swoje
05.07.2025 09:02
Skrót: SE Palmeiras 1:2 Chelsea FC
05.07.2025 06:47
Składy: Chelsea FC - SE Palmeiras
05.07.2025 02:33
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.