Były obrońca Manchesteru United i reprezentacji Anglii Rio Ferdinand stwierdził, że przyjście Lamparda na Stamford Bridge ma sens i porównał go do trenera Manchesteru City Pepa Guardioli.

– Lampard to perfekcyjny wybór. Będę zdziwiony, jeśli Chelsea zatrudni jakiegoś innego trenera. Próbowali już z wieloma wielkimi trenerami. Bez urazy w kierunku Allegriego, który dokonał wielu wspaniałych rzeczy w Juventusie, ale Chelsea miała Carlo Ancelottiego, Conte, Sarri, Mourinho. Wszyscy ci trenerzy dokonali wielkich rzeczy, ale klub nie chciał z nimi współpracować przez długi czas.

– Teraz nasuwa się pytanie, czy będą nadal tak robić i wyrzucać pieniądze w błoto. Po dwóch latach pracy ci trenerzy odchodzą i trzeba im płacić ogromne pieniądze. Może to jest odpowiedni czas, aby zatrudnić takiego trenera, który będzie uwielbiany przez fanów.

– Jeżeli Chelsea będzie miała ban transferowy, będąc szczerym, jedyną rozsądną opcją dla nich wydaje się być zatrudnienie Franka Lamparda. To właśnie w Chelsea jest najwięcej utalentowanych młodych graczy na przestrzeni całego kraju. Manchester City jest również blisko, ale to Chelsea ma najlepszych młodych zawodników, którzy w ogóle nie dostają szans w pierwszym składzie. Jako klub piłkarski, wydaje się, że chciałbyś to zmienić. Jeżeli będą chcieli to zmienić, muszą zatrudnić Franka. To jest ktoś, na którego wszyscy młodzi zawodnicy będą patrzeć ze zdumieniem i mówić ‘wow! Frank będzie zarządzał naszą drużyną.’

– On ożywia nie tylko zespół i fanów, ale również tych młodych chłopaków przechodzących różne szczeble w szkółkach piłkarskich Chelsea. Gdy trenerzy boją się i są pod wielką presją, aby wstawiać młodych zawodników do pierwszego zespołu, myślę, że powinni to robić, bo będzie to orzeźwiające. Ludzie mówią o doświadczeniu jakie masz jako trener. Powiedz mi, jakie Pep miał doświadczenie w czasie obejmowania drużyny Barcelony? On po prostu trenował wszystkich młodych zawodników w klubie. Czy Lamaprd poddałby się presji, gdy zawodnicy podczas treningu graliby niepewnie? Nie sądzę. Frank zna Chelsea, zna zawodników, a sami piłkarze darzą go ogromnym szacunkiem.

Źródło: The Mirror