
Marcos Alonso: Nikt nie odczuwa zmęczenia
Dodano: 29.05.2019 13:30 / Ostatnia aktualizacja: 29.05.2019 13:30Marcos Alonso nie przejmuje się zmęczeniem i przyznaje, że jego drużyna postara się o zwycięstwo w dzisiejszym meczu przeciwko Arsenalowi.
Chelsea zakwalifikowała się już do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów, podczas gdy Arsenal musi wygrać w Baku, aby zapewnić sobie miejsce w najbardziej elitarnych rozgrywkach europejskich. Alonso jest przekonany, że The Blues muszą wygrać, bez względu zmęczenie. Hiszpan odrzucił także sugestie, jakoby daleka podróż odbiła się na kondycji zawodników.
– Nie jesteśmy zmęczeni tego rodzaju rzeczami. Mieliśmy wiele dni, aby się zregenerować. Trenujemy odpowiednio każdego dnia. To finał, ostatnia szansa na zdobycie trofeum w tym sezonie. Jest to dla nas bardzo ważny mecz.
– Dla fanów, dla tego klubu, ważne jest, aby zdobyć trofeum. Oczywiście, przygotowujemy się do tego w odpowiedni sposób i zamierzamy tego dokonać. Nie sądzę, aby Arsenal miał większą motywację, ze względu na możliwość kwalifikacji do Ligi Mistrzów.
– W Chelsea panuje potrzeba wygrania trofeum. W ciągu ostatnich kilku lat wygraliśmy więcej trofeów niż nasz dzisiejszy przeciwnik i jesteśmy przyzwyczajeni do wygrywania finałów. Nie sądzę, żeby to było coś złego. Wiemy, że stoimy przed kolejną szansą i wszyscy chcemy wygrać.
Historia spotkań między Arsenalem a Chelsea jest bogata. Podobnie jest w meczach Alonso z Kanonierami. Lewy obrońca zagrał przeciwko tej drużynie imponujące spotkanie na Stamford Bridge, kiedy strzelił bramkę i odnotował jedną asystę.
– Szczerze mówiąc, nie interesuję się tym, kto strzelał gole. Oczywiście, mam dobre wspomnienia z meczu przeciwko Arsenalowi. Strzeliłem już trzy albo cztery bramki przeciwko tej drużynie. To będzie jednak inny mecz, to finał. Nie będzie ważne, kto strzela bramki. Chcę tylko wygrać i musimy tego dokonać jako zespół. To najlepszy sposób na zwycięstwo.
Chelsea wygrała tylko dwa z ostatnich 10 spotkań z Arsenalem, a jednym z najważniejszych meczów był przegrany finał FA Cup w 2017 roku.
– Myślę, że zasłużyliśmy wtedy na coś więcej. Straciliśmy dziwną bramkę... Nie wiem jak to wyjaśnić. Przed nami kolejna szansa. Tamten mecz to już przeszłość i nie możemy o nim myśleć. Musimy skupić się na finale Ligi Europy i wygrać. To inny mecz, nowe wyzwanie i kolejne trofeum.
- Źródło: GOAL
Najnowsze atykuły

OFICJALNIE: Madueke w Arsenalu
18.07.2025 20:18
Boehly: Chłopcy pokazali, że trzeba się z nimi liczyć
16.07.2025 19:08
The Telegraph: Jak sukces w Klubowych Mistrzostwach Świata wpłynie na przyszłość Chelsea?
16.07.2025 17:27
OFICJALNIE: Petrović w Bournemouth
16.07.2025 15:29
Colwill: Nikt w nas nie wierzył, wobec czego chcieliśmy wszystkim utrzeć nosa
16.07.2025 08:32
João Pedro: Nigdy by mi się nie udało tego osiągnąć, gdyby nie mama
15.07.2025 13:26
Gusto: Jesteśmy kimś więcej niż kolegami z zespołu
15.07.2025 13:01
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.