Emery o absencji Mchitarjana w finale Ligi Europy, Cechu i Chelsea

Autor: Maciej Dreśliński Dodano: 23.05.2019 13:33 / Ostatnia aktualizacja: 23.05.2019 15:31

Trener Arsenalu omówił sytuację z mediami w London Colney i przyznał, że nie jest to komfortowa sytuacja.

 

 To zła wiadomość, ale nie możemy nic zrobić w tej sprawie. To bardzo osobista decyzja i musimy ją szanować. Nie rozumiem teraz problemów politycznych, ale muszę to uszanować. Rozmawiałem dziś rano z Mchitarjanem i to jest osobista decyzja. Szanuje go. Chce grać, będąc z zespołem, ale rozmawiali zarówno on, jak i jego rodzina i postanowili się wycofać.

 

– Pochodzę z kraju Basków i mieliśmy duży problem polityczny, który zakończył się pięć czy sześć lat temu i rozumiem, że jest to bardzo osobista decyzja dla jego rodziny, a także ich kraju. Nie mogę go zmusić, żeby poszedł z nami, bo go szanuję. Dla mnie bardzo ważne jest, aby był z nami na meczu, aby wniósł jakość i swoje zdolności, ale ta kwestia nie leży w moich rękach, choć szanuję jego decyzję w stu procentach.

 

Emery wypowiedział się także o Chelsea i Petrze Cechu:

 

– Nie mogę tu siedzieć i rozmawiać o Petrze Cechu, ponieważ moglibyśmy tu być  jeden, dwa, trzy dni rozmawiając o nim - a to wszystko byłoby pozytywne. Znam go tylko rok, ale jest niesamowity. Niesamowita osoba i niesamowity bramkarz. Jest doświadczony, a jego przeszłość w piłce nożnej również. Jest tutaj, ponieważ zasługuje na to, by tu być, a teraz jego zaangażowanie w Arsenal jest duże, duże, jest najlepsze. Zagrał ostatnie mecze doskonale, z dużym zaangażowaniem, a ja chcę cieszyć się tym finałem z jego karierą. Mam przywilej trenować go i będziemy robić wszystko, co w naszej mocy, aby wygrać i być razem w tym finale.

 

– Mój pomysł i mój sposób na każdy mecz polega na rozmowie z graczem, gdy zdecyduję, czy są w pierwszej 11, a teraz ufam i wierzę w niego. Grał z dużą wydajnością, a ja mogłem z niego korzystać, albo używać Leno, ale przede wszystkim chcę cieszyć się wszystkimi naszymi piłkarzami i wyjątkową chwilą z niektórymi graczami. Rozmawiałem z Aaronem Ramseyem, ale on jest kontuzjowany, to samo dotyczy Petra Cecha; chcę dać mu co najlepsze w ostatnim meczu, czy zagra czy nie.

 

– Czy Cech mógłby zostać menadżerem? Nie wiem, ale wiem, że gra na perkusji! On jest wyjątkowym człowiekiem. Chcę się z nim pobawić pewnego dnia! Powiedziałem mu to kilka miesięcy temu. Powiedziałem mu to i to jest niesamowite! Pewnego dnia w ramach Ligi Europy byliśmy w Borysowie i pytali go po rosyjsku, a ja powiedziałem, rozumiesz rosyjski? Powiedział „Tak trenerze” - to było niesamowite! Potrafi mówić w wielu językach. Pracowałem w Moskwie, a nawet nie znam rosyjskiego.

 

– Tak, czuję, jakby to były derby. Myślę, że to jest wyjątkowe z dwóch powodów. Po pierwsze, jesteśmy dwoma zespołami z Londynu. To derby i gramy z dala od stolicy Anglii, ale będziemy czuć to samo. Myślę, że nasza rywalizacja jest wielka. W ostatnich latach grali wielkie spotkania i walczyli o tytuł. Dwa lata temu wygrali Premier League i myślę, że musimy walczyć z nimi, pokazując nasze możliwości. Teraz w lidze skończyliśmy dwa punkty za nimi. W zeszłym roku byli przed nami, ale naszą ambicją jest zmniejszenie różnicy we wszystkich rozgrywkach. W finale będzie pierwsza możliwość, aby to zrobić.

Źródło: arsenal.com

Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.

Nasza strona korzysta z ciasteczek, aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.

close