Przed zbliżającym się finałem Ligi Europy David Luiz wyraził swój smutek z powodu kontuzji kilku zawodników Chelsea. Przyznał jednak, że reszta drużyny ma w związku z tym jeszcze większą motywację, by sięgnąć po to trofeum.

W finale nie wystąpią Callum Hudson-Odoi, Ruben Loftus-Cheek oraz Antonio Rudiger, gdyż wszyscy trzej zmagają się z kontuzjami. Luiz współczuje swoim kolegom z drużyny:

– Jest mi bardzo przykro z powodu Calluma i Rubena, ponieważ wkroczyli w najlepszy moment swojej kariery i są kontuzjowani.

– Smutno mi również z powodu Toni Rudigera, ponieważ wiem jak bardzo chciał zagrać w tym finale, a także jest kontuzjowany. On jest jednak w innym momencie kariery niż tamtych dwóch. Mogę tylko życzyć całej trójce jak najszybszego powrotu do zdrowia – potrzebujemy ich.

Brazylijczyk skomentował decyzję UEFA o rozegraniu finału Ligi Europy w Baku. Powiedział również o szansach Chelsea na wygranie tych rozgrywek.

– Miałem już okazję grać w Azerbejdżanie, to piękny kraj, przyjemnie grało się tutaj z Qarabachem i musimy uszanować tą decyzję.

– Jestem tuta tylko jak piłkarz, nikt inny. Damy z siebie wszystko, bo walczyliśmy o miejsce tutaj od początku tych rozgrywek. Chciałbym już teraz być w Baku!

– Jestem spokojny i szczęśliwy, bo wiem że moja drużyna ma odpowiednią jakość by odnieść zwycięstwo w tym finale.

Źródło: Standard