Olivier Giroud, który rozegrał wczoraj jedno z najlepszych spotkań w tym sezonie zdobywając hat-tricka przeciwko Dynamie Kijów, wyraził zadowolenie ze swojego występu i zapowiedział walkę o zwycięstwo w rozgrywkach Ligi Europy.

Francuski napastnik był wczoraj najjaśniejszą postacią na Stadionie Olimpijskim w Kijowie. Nie dość, że strzelił trzy bramki, to dodatkowo asystował przy trafieniu Hudson-Odoia. Giroud nie ukrywał zadowolenia z takiego przebiegu spotkania.

– Naszym celem było zwycięstwo. Jestem zadowolony z bramek i asysty, którą Callum zamienił na gola. Drużyna zagrała dzisiaj bardzo dobrze. 

– Kiedy jestem na boisku, staram się dać jak najwięcej drużynie. W drugiej części sezonu najczęściej gram w Lidze Europy, dlatego mój dorobek bramkowy w lidze jest o wiele mniejszy.

Giroud z dziewięcioma golami jest aktualnie najlepszym strzelcem tegorocznej edycji Ligi Europy i ma szansę na powiększenie swojego dorobku. Napastnik ma nadzieję, że drużynie uda się dojść aż do finału i zwyciężyć w tych rozgrywkach.

– To dla nas ważny cel, ponieważ jest to ostatnia szansa na wygranie trofeum. Chcemy zakwalifikować się do przyszłorocznej edycji Ligi Mistrzów, dlatego musimy zakończyć ligę w czołowej czwórce lub wygrać Ligę Europy, czego wszyscy chcemy dokonać. Pozostało wiele silnych zespołów, dlatego rywalizacja będzie bardzo interesująca.

Popularny "Oli" został zapytany o to, która z jego bramek najbardziej przypadła mu do gustu. 

– Może druga, bo Marcos dał mi piłkę w idealnym czasie i miejscu oraz wykończyłem akcję prawą nogą, co jest dla mnie nietypowe! – odpowiedział ze śmiechem Giroud. – Trzecia, po wrzutce od Williana, również była świetna, ponieważ trenujemy te warianty na treningach. Zawsze dobrze jest strzelić po akcji, która jest przygotowana.

Źródło: chelseafc.com