Sarri: Dynamo to trudny przeciwnik
Dodano: 06.03.2019 19:34 / Ostatnia aktualizacja: 06.03.2019 19:34Maurizio Sarri na konferencji prasowej przed meczem z Dynamem Kijów w ramach 1/8 finału Ligi Europy wypowiedział się na temat oczekiwań co do spotkania i obecnej formie drużyny.
Czy Callum Hudson-Odoi zagra jutro?
– Callum jest zawsze w mojej głowie przed każdym meczem. Nie wiem czy wystawię go w jutrzejszym spotkaniu. Myślę, że wy, jako prasa, powinniście nakładać mniej presji na młodych Anglików, ponieważ muszą oni jeszcze sporo poprawić w swojej grze. Nie znam przypadku zawodnika, który w wieku osiemnastu lat byłby na szczycie. Musi on się poprawiać cały czas, bo w tym momencie jest to dla niego najważniejsze.
Jesteś pewien, że będziesz nadal trenerem Chelsea w przyszłym sezonie?
– Nie. Dla mnie teraz najważniejsze są wyniki, a nie to czy będę tutaj na następny sezon. Teraz skupiamy się na Lidze Europy. Na tę chwilę musimy zmierzyć się z Dynamem. Jeśli by tak nie było, to nie mógłbym robić swojej pracy. Myślę, że jeśli chcę tutaj zostać, to muszę po prostu wykonywać swoją pracę.
Czy ciężko wybiera się skład Chelsea?
– Nie zupełnie. Myślę, że w ogóle nie. Oczywiście sytuacja nie jest łatwa. Jesteśmy w końcu w Chelsea. Musimy coś wygrać. Jednak moi gracze nie są trudni do zarządzania. Jak wspominałem kiedyś, musimy poprawić swoją mentalność. Nie możemy przegrać trzech, czy czterech meczów.
Masz jakieś wspomnienia z meczów z ukraińskimi drużynami?
– Zazwyczaj gramy z najlepszą drużyną z Ukrainy. Dynamo to bardzo dobry zespół. Shakhtar również gra bardzo dobry futbol. Trudno gra się przeciwko obydwu drużynom, zwłaszcza na wyjeździe przeciwko Shakhtarowi. Myślę, żę Dynamo to trudny przeciwnik, który będzie walczyć do końca.
Jak grało się przeciwko Dynamu, kiedy byłeś w Napoli?
– Mecz z Dynamem był moim pierwszym w Lidze Mistrzów. Dynamo grało bardzo dobrze. Był tam Yarmolenko. Drugi mecz był bardzo dziwny, bo dziesięć minut przed pierwszym gwizdkiem dowiedzieliśmy się, że bez względu na rezultat, musielibyśmy wygrać potem z Benfiką w Lizbonie. Pierwszy mecz był dobry, wygraliśmy 2:1. W drugim było inaczej, bo już był on podyktowany rezultatem innego spotkania.
Czy gracze teraz szanują Cię bardziej niż przedtem?
– Szanowali mnie wcześniej tak samo, jak teraz. Szatnia nigdy nie była problemem dla mnie. Mieliśmy problem z mentalnością, bo zagraliśmy słabo w dwóch, trzech meczach. W szatni zawsze było dobrze.
Myślisz, że sposób, w jaki ukarałeś Kepę wpłynął na to?
– Miałem szczęście. Mam dwóch świetnych bramkarzy. Caballero zaprezentował się bardzo dobrze przeciwko Spurs, a Kepa dobrze przeciwko Fulham. Dlatego mam szczęście. Sytuacja skończyła się dobrze, gdyż mam świetnych golkiperów.
Czy granie pierwszego meczu u siebie jest trudniejsze?
– Mój zespół jest na tyle dobry, żeby wygrać zarówno u siebie, jak i na wyjeździe. Obydwa spotkania będą dla nas bardzo trudne. Dynamo to fajny zespół posiadający dużo młodych, utalentowanych zawodników. Musimy uważać na ich kontrataki i skrzydłowych. Potrzebujemy dwóch świetnych występów.
Myślisz, że Liga Europy to najłatwiejsza opcja dostania się do Ligi Mistrzów?
– Według mnie, możemy wywalczyć miejsce w Lidze Mistrzów grając w lidze. Wciąż walczymy. Jesteśmy dwa punkty za czwartym miejscem, a co więcej, mamy jeden mecz zaległy. Jednak Liga Europy to bardzo ważne rozgrywki, drugie najlepsze w Europie i ważne trofeum, które gwarantuje tę Ligę Mistrzów. Jest to dla nas ważny cel.
- Źródło: football.london
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.