Fofana o piłce i wychowaniu w dwóch obrządkach religijnych
Dodano: 23.12.2025 10:29 / Ostatnia aktualizacja: 23.12.2025 11:06Jak to mawia komercyjny klasyk „coraz bliżej święta". Tym razem przybliżymy Wam jak święta obchodzi Wesley Fofana, jak religia pomaga mu w trudnych chwilach, a do tego czemu piłka w tym czasie jest wyjątkowa.
Francuski obrońca powiedział, że trakcie jego najciemniejszych dni w klubie, swój stan opierał na kilku filarach.
Każdego dnia w Cobham, kiedy mógł się co najwyżej przyglądać w trakcie rehabilitacji na grających kolegów, Wes dawał z siebie wszystko, żeby wrócić do pełni sił. Koledzy z drużyny i sztab robili wszystko, żeby poczuł na nowo duch zespołu. W tym trudnym czasie starał się ponadto znaleźć ukojenie w wierze.
Fofana jest praktykującym muzułmaninem. Z tego też powodu opowiedział grupie Chelsea FC Muslim Supporters Group o tym jak kluczową rolę odegrała wiara przy jego drodze ku zostaniu profesjonalnym piłkarzem.
Jak sam przyznaje, było to dla niego źródłem pocieszenia w obliczu nieuniknionych wzlotów i upadków, jakie niesie ze sobą sport na elitarnym poziomie:
— Moja wiara pomaga mi w każdym aspekcie życia. Ostatnie dwa lata były bardzo trudne, ale wiara w Boga i w siebie mi pomogła. Pomagało mi to utrzymać się w trudnych momentach.
— Mam poza tym świetnym kolegów w drużynie. Bardzo długo nie grałem, nie pojawiałem się na murawie, a mimo to wszyscy mnie wspierali. Bardzo mi to pomogło. Każdy w klubie był do mnie niezwykle dobrze nastawiony. Okazali mi szacunek i zaufanie. Teraz, gdy już wróciłem mam się dobrze.
Fofana jest muzułmaninem po ojcu, ale rodzina ze strony matki jest chrześcijanami. Cieszy się z faktu, że może obchodzić święta z dwóch obrządków religijnych:
— Rodzina mojej mamy obchodzi Boże Narodzenie i ja czasami także staram się wówczas z nią być, mimo że nie celebruję przesadnie tego dnia. Ludzie wówczas rozdają sobie prezenty i wspólnie jedzą, co jest świetną tradycją! Ja także jestem z nimi i to mnie bardzo cieszy.
— Muzułmanie obchodzą Eid [Id al-Fitr, po polsku Święto Przerwania Postu], co w zasadzie mocno przypomina Święta, bo jest to związane mocno z tradycją i ma miejsce każdego roku, pomimo że oczywiście data jego obchodzenia jest zmienna [Opiera się ona na kalendarzu księżycowym, przesuwając się o około 10-11 dni wcześniej w kalendarzu gregoriańskim każdego roku]. Każdy go spędza z rodziną, jemy, świętujemy i spędzamy wspólnie piękne chwile.
Poza świętami istnieje też piłka, która niedługo po Bożym Narodzeniu wraca na Stamford Bridge. Chelsea zmierzy się u siebie z Aston Villą. Oba zespoły będą walczyć o umocnienie swojej pozycji w tabeli ligowej.
Przełom grudnia i stycznia jest bardzo intensywny w Anglii, a swoje przemyślenia nt. tego okresu przedstawił Wes, dla którego jest to szósty sezon na wyspach:
— Ta liga różni się zupełnie od pozostałych. W innych państwach masz czas na odpoczynek. Kiedy pierwszy raz grałem w Boxing Day to było lekko zszokowany, ale było to dla mnie spoko przeżycie. Jest to poniekąd fajne dla wszystkich i jest to przyjemna tradycja.
— Czuć tę wyjątkową atmosferę. Ludzie przychodzą na stadion wraz z całą rodziną, dzieci dostają prezent, a dla nas jest to naprawdę świetne zobaczyć ich wszystkich na trybunach.
— Dla graczy obchodzących Boże Narodzenie może być to trudne, bo nie mogą spędzić czasu dla rodziny, ale dlatego staramy się trzymać razem. Nasze więzi są mocniejsze właśnie przez takie sytuacje.
- Źródło: Chelsea FC
OFICJALNIE: Pegasus Airlines nowym sponsorem Chelsea!
23.12.2025 11:38
Fofana o piłce i wychowaniu w dwóch obrządkach religijnych
23.12.2025 10:29
Enzo o tym, jak obchodzi święta Bożego Narodzenia
22.12.2025 12:44
Sánchez: Musimy zacząć lepiej grać w pierwszych minutach
22.12.2025 12:34
BBC: Shim Mheuka otwarty na wypożyczenie
21.12.2025 18:43
James: Wiedzieliśmy, że jeden gol może zmienić wszystko
21.12.2025 15:25
João Pedro: Po golu Reece'a zobaczyliśmy, że zwycięstwo jest możliwe
21.12.2025 08:20
Aby móc dodać komentarz musisz się zalogować lub zarejestrować, jeśli wciąż nie posiadasz u nas konta.