W najnowszej części cyklu Pamiętnika Chelsea, wziął udział nowy nabytek - João Pedro. Dla Brazylijczyka starcie z Fluminense będzie bardzo ważne, gdyż jest to klub w którym zaczynał swoją zawodową karierę.

„Cieszę się, że jutro zagram przeciwko Fluminense. Grając w Europie spodziewasz się europejskich przeciwników. Jakby nie patrzeć, jutro wyjdę naprzeciw zespołowi, w którym zaczęła się moja przygoda.

Zapewne zobaczę kilka znajomych twarzy. Minęło wiele lat od kiedy byłem w Fluminense, ale czuję jakby moja kariera zatoczyła koło.

Łączę z tym klubem wiele wspomnień, bo właśnie tam dojrzewałem. Dali mi wszystko czego potrzebowałem. Pamiętam mój debiut z Volta Redonda. Miałem wtedy 17 lat i zanotowałem asystę przy golu Rogera Ibañeza.


Młody Pedro w meczu przeciwko Fluminense, zdjęcie Chelsea FC

To był kawał pięknej historii, której nigdy nie zapomnę. Niemniej jestem aktualnie skupiony na nowych wyzwaniach w niebieskich barwach.

Osobiście jest dla mnie bardzo ważna dobra relacja z kibicami, ponieważ w momentach słabości oni zawsze dają z siebie wszystko. Tą energią idzie się zarazić na boisku. To właśnie dla nich musimy zakwalifikować się do finału.

Czułem tę wsparcie już od wejścia z ławki z Palmeiras. Stąd nie czułem presji związanej z debiutem. Po prostu staram się spełnić moje marzenie o grze dla wielkiego klubu.

To będzie naprawdę wyjątkowy mecz. Jest to wyjątkowe dla mnie, bo będę tym samym kontynuował swoją przygodę w Chelsea oraz dla mojej rodziny, która będzie oglądała ten mecz. Tak samo jest to wyjątkowe wydarzenie dla kibiców.

To właśnie dla nich gramy w piłkę. Bez nich piłka nie byłaby aż tak ciekawa. Jestem zaszczycony, że zagramy w półfinale i nie mogę się doczekać aż zobaczę MetLife Stadium. Widzimy się w finale!"

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH

Źródło: Chelsea FC