Piłka nożna od zawsze była częścią życia Liama Delapa. Możliwe, że z tego powodu mało co robi wrażenie na 22-latku. Wie na czym polega ta gra, zdaje sobie sprawę z oczekiwań. Z tego powodu wydaje się być gotowy na grę w Chelsea.

W trakcie prezentacji siatka bramki przy Matthew Harding Stand była w ciągłym ruchu. Delap po każdym strzale nieustannie prosił o piłkę. Robił to z taką intensywnością, że pozwolił zebranym fotografom i kamerzystą na zrobieniu ogromu materiału.



Delap podpisał kontrakt obowiązujący do 2031 roku, zdjęcie Chelsea FC

Jego przygoda z Chelsea rozpoczyna się po wielu latach wyrzeczeń i ciężkiej pracy. Cały ten proces był dla niego niezwykle ważny:

— Życie opiera się na ogromnej harówce. Od ósmego, czy dziewiątego roku życia jestem skupiony tylko na piłce. Nic innego nie chciałem nigdy od życia, robię wszystko żeby spełnił to marzenie.

— To bardzo długi i wymagający okres, który potrafi zmęczyć, ale zawsze się z tej drogi cieszyłem. Po prostu kocham futbol; gdybym nie był profesjonalistą po prostu grałbym w nią z moimi kolegami.

— Całe szczęście jestem w to całkiem niezły i jestem uradowany, że moje zaangażowanie znalazło ujście w dołączeniu do Chelsea.

Na sesji zdjęciowej Delap pojawił się ze swoimi rodzicami, matką Helen i ojcem Rory'm.

Jest oczywiście znana postać dla fanów ligi angielskiej, gdyż w swojej 20-letniej karierze grał przez 14 sezonów w Premier League, reprezentując min. Derby County, Southampton, czy Stoke City:

— Jedno z moich pierwszych wspomnień związanych z piłką jest związane z tym, jak oglądałem jego rzuty z autu dla Stoke! Staraliśmy się być jak najczęściej na meczach taty, stąd byłem zawsze blisko niego.

— Dzięki temu od najmłodszych lat miałem do czynienia z piłką; było to świetne, stąd pewnego dnia chciałem robić to samo. Wiedziałem, że nie będzie to proste i musiałem na to ciężko pracować.

— Wiele zawdzięczam zarówno tacie, jak i mamie. Mam młodszego brata i siostrę i mam wiele wniosła do tego by zachować balans w kwestii tego co dzisiaj robimy.

— Nigdy nie będę w stanie im się za to odwdzięczyć, ale jestem niezwykle szczęśliwy z tego w jakim jesteśmy miejscu wszyscy razem.

Liam zaczął swoją przygodę w akademii Derby County. Spędził tam blisko dekadę zanim przeniósł się do do Manchesteru City w 2019 roku. Tam grał z dzisiejszymi zawodnikami Chelsea: Colem Palmerem oraz Roméo Lavią, a ich trenerem był nie kto inny jak Enzo Maresca.

Dzięki bramkom Delapa, który zdobył 24 gole w 20 meczach, City wygrało Premier League 2 po raz pierwszy. Ponadto zadebiutował w pierwszym zespole, gdzie w Carabao Cup zdobył bramkę przeciwko Bournemouth.

Poza szansami w ataku u boku Agüero, czy Haalanda występował na wypożyczeniach w Stoke City, Preston Norh End, czy Hull City:

— Byłem na kilku wypożyczeniach i sporo się na nich nauczyłem. Człowiek jest zbytkiem wszystkich doświadczeń i łącznie jest z nich zbudowany. Zawsze się czegoś uczę i skupiam się na rozwoju.

Krokiem milowym w karierze Delapa był transfer do Ipswich Town, którzy w tamtym sezonie wrócili do Premier League. Ten ruch pozwolił ustabilizować pozycję młodego napastnika, który zaczął zyskiwać coraz to więcej szans.

W pierwszych 11 spotkaniach trafiłdo siatki 6 razy, w tym przeciwko Tottenhamowi. Siódmą bramkę trafił przeciwko nikomu innego jak Chelsea na Portman Road, a do końca kampanii dołożył jeszcze 5 trafień:

— Najważniejsze było dla mnie dołączyć do zespołu, gdzie będę mógł grać regularnie. Potrzebowałem takiego doświadczenia, by pokazać wszystkim jak jakościowym graczem jestem. Jestem wdzięczny Ipswich za to jaką dali mi szansę.

Teraz to samo będzie chciał pokazać w Chelsea. The Blues wracają do Ligi Mistrzów, którą w przeszłości wygrali dwukrotnie. Oczekiwania następnego triumfu nigdy raczej nie umilkły.

Młody Anglik zdaje sobie z tego sprawę, gdyż zna historię i status tego klubu:

— Dorastałem oglądając również mecze Chelsea, wiem jak wybitnym klubem byli w ostatnich latach.

— Przyszedłem tutaj, żeby wygrywać trofea. Każdy w klubie marzy o tym, żeby wrócić na szczyt, a w moim odczuciu mają wszelkie podstawy, żeby to osiągnąć. Poświęcenie w drodze po zdobywanie trofeów, po powrót chwały klubu jest moim głównym celem.

Author: Hubson

Hubert Anuszkiewicz

Niebieskim kibicuję od 2012 roku, głównie przez występy na Euro Fernando Torresa. Na krajowym podwórku wspieram Zagłębie Lubin.

Poza piłką uwielbiam historię, głównie byłej Jugosławii. KTBFFH

Źródło: Chelsea FC